„— Niech wróci do domu… — wyszeptał czując, jak jego serce łamie się wpół — po prostu niech wróci…”
„— Niech wróci do domu… — wyszeptał czując, jak jego serce łamie się wpół — po prostu niech wróci…”
„— Pamiętam, jak rozmawialiśmy zanim wyszedłeś, ale nie pamiętam na jaki temat. Ale… Jesteś moim przyjacielem, to pamiętam. […] — Przyjacielem… — wyszeptał czując, jak jego serce się rozsypuje.”
„— Prezent. Skoro mieszkasz w króliczej norze — zaczął […] — pomyślałem, że przyda Ci się towarzysz, gdy wiesz… Mnie nie będzie obok”
— Tęsknie za tobą — wydusił z siebie nagle, a na policzkach kobiety pojawił się jasnoróżowy rumieniec — proszę cię po prostu… Wróć do domu. — Sap… — zaczęła […] — L’manberg to teraz mój dom”