Jakimś cudem udało mi się wyłapać ideę tego OS, ale nadal jest on dla mnie trochę chaotyczny, chociaż pewnie dlatego, iż przywykłam do opowiadań z dialogami, klarowniejszym przedstawieniem postaci i miejsca akcji, gdzie wszystko jest jasne. Jasne, a nie mroczne i ciemne (XD). Odpowiadając na pytanie końcowe… właściwie ciężko jest mi odpowiedzieć, ponieważ w Twoim tekście głównie chodzi o metaforyczne „maski”, które zakładamy, by ukryć swoją prawdziwą tożsamość(?). O ile, w mojej śmiałej wyobraźni, mogłabym posunąć się do stwierdzenia, że pewnie główna bohaterka jest członkinią Illuminati, dlatego zakłada „maski” i tak dalej (co nie ma większego sensu), ja sama nigdy nie miałam poczucia, jak gdybym udawała kogoś, kim nie jestem, czy „zakładała maskę”. Jak już, świadomie zmieniała wady w swoim charakterze, aby doprowadzić go do efektu, który mi będzie odpowiadał i w którym poczuję się swobodnie, po prostu sobą xD
Przeczytałam tą pracę dwa razy, aby napisać kilka nieciekawych zdań w ramach komentarza. Zrobiłam to, ponownie pogłębiając się w słowa. Osiedliły się one na moim sercu, niczym białe płatki śniegu, przykrywające zgniłą, zmęczoną trawę.
Prawda nas przeraża, gdyż może ona ukazać nasze spalone dusze. Niektóre istoty wolą kłamstwo od autentyczności, ponieważ uważają, iż oszutwo nie sprawia tak wielkiego bólu. Poniekąd mają rację.
Ja również boję się prawdy, niczym okropnego potwora, który wyłania się spod mojego łóżka.
Po raz kolejny ujrzałam błysk wyjątkowości Twojej twórczości. Wyróźniającą się barwę, która rozświetla ponure niebo. Spoglądając przez okno, widzę ciemne niebo, aczkolwiek w oddali dostrzegam Twoją jasność i natychmiastowo się uśmiecham, ponieważ wiem, że Twoja osobowość przekazuje mi niesamowicie wiele poprzez takie oto dzieła.
Poczułam palpitację mojego serca, podczas czytania tego opowiadania. Poczułam pustkę w mojej głowie, która nastała po przeczytaniu tej pracy, lecz ochłonęłam, aby choć w malutkim stopniu przekazać Tobie moje emocje. Odczułam strach, przerażenie, dlatego mogę stwierdzić, że boję się prawdy. Najwyraźniej nie dorosłam jeszcze, aby przestać się bać.
Ach, kocham refleksje po nieziemskich pracach Twojego autorstwa.
Dziękuję. Ogromnie. Dziękuję za ten one shot. Kocham Twoje opowiadania. Całym sercem, które czasami bywa odrzucone i przerażone. 🌻
@Messies Może zauważyłaś moją aktywność gdzieś indziej na tej stronie. Odpowiedziałam pod wpisem Hani, a tutaj cały czas cisza.
Jestem zbyt prymitywna, żeby przyjąć te słowa, a co dopiero odpowiedzieć na nie na poziome. Piękne są te Twoje słowa, zarówno sama pochwała (i to jaka śliczna), jak i refleksja.
Ogarnia mnie szczęście, kiedy widzę, że ktoś coś czuje, czytając moje opowiadania. 💞
Bardzo podoba mi się ten OneShot, ale nie podoba mi się jedna rzecz 😌 Nie chce abyś to źle odebrała i wgl bo cię bardzo lubię, ale jak ostatnio napisałam do ciebie z prośbą o przeczytanie mojego OneShota, oczywiście go przeczytałaś, ale napisałaś, że nie lubisz tego typu oneshot’ów, a sama napisałaś takiego rodzaju i to do tekstu piosenki 😌 nie odbierz tego źle bo mi się bardzo podoba to opowiadanie 💜💜
Spory problem może wynikać z tego, że wciąż nie udzielam trafnej odpowiedzi na powyższe pytanie. Wciąż desperacko szukam mojego światła, bojąc się mroku własnego otoczenia.
Zamykasz mi usta, odbierając mowę. Pozwól, że po prostu będę tu, w zachwycie rozważając, jakim cudem słowa mogą w ten sposób ociekać perfekcją. 💕
@Shadow_Lady ,,Zamykasz mi usta, odbierając mowę” – idealnie opisuje to mnie w tym momencie, o czym powiadamiam Cię właściwie po każdym Twoim komentarzu. 💞
Sam fragment wyżej o szukaniu własnego światła, jest cudny. 🌻
@Diamoond Dziękuję. Czasem staram się napisać coś godnego zajmowania miejsca pod takim dziełem. Zwykle nie jestem zadowolona z efektu, ale ogromnie mi miło, że tak odbierasz moje słowa. 💕
D...t
Jakimś cudem udało mi się wyłapać ideę tego OS, ale nadal jest on dla mnie trochę chaotyczny, chociaż pewnie dlatego, iż przywykłam do opowiadań z dialogami, klarowniejszym przedstawieniem postaci i miejsca akcji, gdzie wszystko jest jasne. Jasne, a nie mroczne i ciemne (XD). Odpowiadając na pytanie końcowe… właściwie ciężko jest mi odpowiedzieć, ponieważ w Twoim tekście głównie chodzi o metaforyczne „maski”, które zakładamy, by ukryć swoją prawdziwą tożsamość(?). O ile, w mojej śmiałej wyobraźni, mogłabym posunąć się do stwierdzenia, że pewnie główna bohaterka jest członkinią Illuminati, dlatego zakłada „maski” i tak dalej (co nie ma większego sensu), ja sama nigdy nie miałam poczucia, jak gdybym udawała kogoś, kim nie jestem, czy „zakładała maskę”. Jak już, świadomie zmieniała wady w swoim charakterze, aby doprowadzić go do efektu, który mi będzie odpowiadał i w którym poczuję się swobodnie, po prostu sobą xD
.Niedoskonala.
W tym tekście aż czuć mrok.
.Niedoskonala.
Z twoich prac to takie one shoty są najlepsze.
Mezzoforte
Prawda… Boli.
Zgadzam się.
Angel_yael99
Brak słów – po prostu cudowne 💙
dimple
Ostatnio wiele one shotów sprawia, że jestem w szoku i skłania mnie do głębszej refleksji.
Nie wiem, kim jestem, nawet w świetle dziennym, ale jeśli mam coś wiedzieć, to to, iż kocham twoje prace.
Każda z nich jest niesamowita i każdą z nich trzeba koniecznie przeczytać.
Kocham cię 💞💞
Diamoond
• AUTOR@dimple Huh, kolejny komentarz, kiedy mój zasób słownictwa płacze, że jest zbyt ubogi. Pozostawię więc to dziękuję. 💞💞
outcast
Przeczytałam tą pracę dwa razy, aby napisać kilka nieciekawych zdań w ramach komentarza.
Zrobiłam to, ponownie pogłębiając się w słowa. Osiedliły się one na moim sercu, niczym białe płatki śniegu, przykrywające zgniłą, zmęczoną trawę.
Prawda nas przeraża, gdyż może ona ukazać nasze spalone dusze. Niektóre istoty wolą kłamstwo od autentyczności, ponieważ uważają, iż oszutwo nie sprawia tak wielkiego bólu.
Poniekąd mają rację.
Ja również boję się prawdy, niczym okropnego potwora, który wyłania się spod mojego łóżka.
Po raz kolejny ujrzałam błysk wyjątkowości Twojej twórczości.
Wyróźniającą się barwę, która rozświetla ponure niebo.
Spoglądając przez okno, widzę ciemne niebo, aczkolwiek w oddali dostrzegam Twoją jasność i natychmiastowo się uśmiecham, ponieważ wiem, że Twoja osobowość przekazuje mi niesamowicie wiele poprzez takie oto dzieła.
Poczułam palpitację mojego serca, podczas czytania tego opowiadania.
Poczułam pustkę w mojej głowie, która nastała po przeczytaniu tej pracy, lecz ochłonęłam, aby choć w malutkim stopniu przekazać Tobie moje emocje.
Odczułam strach, przerażenie, dlatego mogę stwierdzić, że boję się prawdy.
Najwyraźniej nie dorosłam jeszcze, aby przestać się bać.
Ach, kocham refleksje po nieziemskich pracach Twojego autorstwa.
Dziękuję. Ogromnie.
Dziękuję za ten one shot.
Kocham Twoje opowiadania. Całym sercem, które czasami bywa odrzucone i przerażone. 🌻
Diamoond
• AUTOR@Messies Może zauważyłaś moją aktywność gdzieś indziej na tej stronie. Odpowiedziałam pod wpisem Hani, a tutaj cały czas cisza.
Jestem zbyt prymitywna, żeby przyjąć te słowa, a co dopiero odpowiedzieć na nie na poziome. Piękne są te Twoje słowa, zarówno sama pochwała (i to jaka śliczna), jak i refleksja.
Ogarnia mnie szczęście, kiedy widzę, że ktoś coś czuje, czytając moje opowiadania. 💞
G...s
Bardzo podoba mi się ten OneShot, ale nie podoba mi się jedna rzecz 😌 Nie chce abyś to źle odebrała i wgl bo cię bardzo lubię, ale jak ostatnio napisałam do ciebie z prośbą o przeczytanie mojego OneShota, oczywiście go przeczytałaś, ale napisałaś, że nie lubisz tego typu oneshot’ów, a sama napisałaś takiego rodzaju i to do tekstu piosenki 😌 nie odbierz tego źle bo mi się bardzo podoba to opowiadanie 💜💜
G...s
@Diamoond no ja niestety widzę, albo po prostu, no nie ważne 😂 po prostu, bardzo podoba mi się twój OneShot i chyba na tym powinno się to zakończyć 😂💜
Diamoond
• AUTOR@Nicest Nie staram się prowokować (tutaj słowo, naprawdę 🙌), ciekawi mnie po prostu, co takiego złego miałoby się wydarzyć. 🤔
Shadow_Lady
Spory problem może wynikać z tego, że wciąż nie udzielam trafnej odpowiedzi na powyższe pytanie. Wciąż desperacko szukam mojego światła, bojąc się mroku własnego otoczenia.
Zamykasz mi usta, odbierając mowę. Pozwól, że po prostu będę tu, w zachwycie rozważając, jakim cudem słowa mogą w ten sposób ociekać perfekcją. 💕
Diamoond
• AUTOR@Shadow_Lady ,,Zamykasz mi usta, odbierając mowę” – idealnie opisuje to mnie w tym momencie, o czym powiadamiam Cię właściwie po każdym Twoim komentarzu. 💞
Sam fragment wyżej o szukaniu własnego światła, jest cudny. 🌻
Shadow_Lady
@Diamoond Dziękuję. Czasem staram się napisać coś godnego zajmowania miejsca pod takim dziełem. Zwykle nie jestem zadowolona z efektu, ale ogromnie mi miło, że tak odbierasz moje słowa. 💕
_craY_
Jeju jakie to jest prawdziwe 🌹 Naprawdę stworzyłaś coś genialnego 💓🌹 Pierwsze wymyśliłaś, a później ubrałaś w piękne słowa 💓🌹 Po prostu perfekcyja 💓
Diamoond
• AUTOR@_craY_ Cieszę się, że aż tak się spodobało! 😌💗