Jestem typową siedemnastolatką… no prawie. Może poza tym, że mam nietypową rodzinę… a raczej miałam. Wszyscy, którzy mnie otaczają i są mi bliscy giną. Dlaczego? O tym musisz przekonać się sama…

Z początkiem dziesiątego miesiąca, dziwne rzeczy dziać się będą. Aron zbiera wojska, rośnie w siłę. Zaburza równowagę. Świat się zmienia.
Kolejny dzień w rezydencji łowców. Jak się on potoczy? I co spotka naszą Esme?
Jestem typową siedemnastolatką… no prawie. Może poza tym, że mam nie typową rodzinę… a raczej miałam. Wszyscy, którzy mnie otaczają i są mi bliscy giną. Dlaczego? O tym musisz przekonać się sama..
Wyszłaś z stamtąd zagryzając usta i ściskając mocno rękę Nathaniela. Poczułaś ulgę, kiedy mogłaś znów oddychać świeżym powietrzem. Następnego dnia miał odbyć się pogrzeb…
Zaczął padać deszcz. Tak gęsty że nie można było zobaczyć niczego co jest dalej niż 2 metry. Mimo to ty doskonale wiedziałaś gdzie iść. Czułaś jak lodowate krople deszczu spływają po twoich ranach…
-Zostaw mnie, jeśli ci życie miłe!-krzyknęłaś z całego gardła aż zabolało. -Nie mogę pozwolić ci wybić ich wszystkich.-usłyszałaś ten znajomy szept w uchu. Eryk.. -Ty dupku, puść mnie!
Nie jestem już tą dziewczyną z przed kilku miesięcy. Czas mnie zmienił, ale i ludzie. Są tacy których nadal nie nawidzę i życzę im jak najgorzej. Ocalę świat, przed nimi, z magią czy bez magi…
Jestem typową siedemnastolatką… no prawie. Może poza tym, że mam nietypową rodzinę… a raczej miałam. Wszyscy, którzy mnie otaczają i są mi bliscy giną. Dlaczego? O tym musisz przekonać się sama…
I gave you my all, I showed the proof of your lies, and you weren’t worth it, you don’t deserve me
Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc. Niech płonie starość tuż przed kresem dni. Walcz, walcz gdy światło traci swoją moc. Choć wiedzą mędrcy że się zbliża mrok. Nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc.
Czy można żyć w zgodzi z innym człowiekiem, kiedy nie jesteśmy w zgodzie z samym sobą?
Spotykasz dwóch małych chłopców, którzy nie wydają się niebezpieczni. Nie należy jednak oceniać książki po okładce… Chłopcy okazują się nie być ludźmi…
Koniec roku, wakacje. W końcu wrócisz do Eryka. Ale czy tego właśnie chciałaś?
Co wydarzy się na balu cioci Kate? Kogo poznasz? A może już znasz tę osobę?
Cześć! Jestem Daisy. I jestem adoptowaną córką Avengers. Fajnie, mówicie? No nie wiem. Nie jestem perfekcyjną córeczką. Szczerze mówiąc, robię wszystko, by być jak najgorszą córeczką.
Pożegnanie z Willows jest dla ciebie ciężkie ale nie możesz zaprzepaścić szansy na spełnienie marzenia…
Jak potoczą się twoje dalsze losy? Czy Eryk zatrzyma cię w Willows? Co stanie się z Ajdenem? Czy popełnisz życiowy błąd?
Czy przeprowadzisz się do Nashville? Jak rozwiniesz swoje umiejętności? Czy Eryk jest przyjacielem czy wrogiem?










































