– Czy te wakacje są wymarzone? – spogląda na mnie i lekko się uśmiecha. – Tak. – Moje też – mówi po chwili – A to wszystko dzięki tobie – przybliża się powoli do mnie. To są moje wymarzone wakacje.

– Zostaw mnie, Mendes – próbuję się wyrwać, ale on przyciąga mnie do siebie i łączy nasze usta.
Mówił o niej tak, jakby była dla niego całym światem, jednak nigdy nie zdradził, kto to jest.
– Czy te wakacje są wymarzone? – spogląda na mnie i lekko się uśmiecha. – Tak. – Moje też – mówi po chwili – A to wszystko dzięki tobie – przybliża się powoli do mnie. To są moje wymarzone wakacje.
– Nic nie zrobię, bo ciągle mnie pilnujesz – mówi, a ja marszczę lekko brwi.












