-Make, ja już sie po prostu przyzwyczaiłam do rozczaarowań, bo moje życie to rozczarowanie. Najpierw sierociniec, a teraz już całe życie, więc ty nie zrobisz mi dużej różnicy, ale pamiętaj jedno…

To pierwszy dzień. Dopiero się rozkręcam … zabójstwo własnej matki nauczyło mnie, że w tym zawodzie można mieć miękkie serce, ale i twardy tyłek…








Oliwia-.-