należący do tych wąskich. Ust mieniących się czerwienią, dużych, zielonych oczu i policzkach które różowieją.
Opowieść ta bowiem dotyczyć będzie jednego dnia z młodości Grubej Damy, a właściwie wtedy Jeszcze Nie grubej i z pewnością Nie damy.
„Mój ból, moja zemsta, twoje cierpienie, moje śmierciożerctwo, bracie. Za wszelkie błędy przepraszam, wybacz że nie byłem idealny. R.A.B”