Czasami po prostu trzeba wypuścić mikrofon z dłoni i się poddać. Pojedynek z samym sobą nigdy nie był łatwy i nigdy nie będzie, ale gdy ktoś jest obok, walczymy z całych sił. Dla tej drugiej osoby…
Czasami po prostu trzeba wypuścić mikrofon z dłoni i się poddać. Pojedynek z samym sobą nigdy nie był łatwy i nigdy nie będzie, ale gdy ktoś jest obok, walczymy z całych sił. Dla tej drugiej osoby…
Czasami po prostu trzeba wypuścić mikrofon z dłoni i się poddać. Pojedynek z samym sobą nigdy nie był łatwy i nigdy nie będzie, ale gdy ktoś jest obok, walczymy z całych sił. Dla tej drugiej osoby…
Rzeczywistość jest naprawdę bolesnym zjawiskiem, zwłaszcza, gdy nie potrafisz jej odróżnić od niebezpiecznej wyobraźni…
Czasami po prostu trzeba wypuścić mikrofon z dłoni i się poddać. Pojedynek z samym sobą nigdy nie był łatwy i nigdy nie będzie, ale gdy ktoś jest obok, walczymy z całych sił. Dla tej drugiej osoby…
Czasami po prostu trzeba wypuścić mikrofon z dłoni i się poddać. Pojedynek z samym sobą nigdy nie był łatwy i nigdy nie będzie, ale gdy ktoś jest obok, walczymy z całych sił. Dla tej drugiej osoby…
Czasami po prostu trzeba wypuścić mikrofon z dłoni i się poddać. Pojedynek z samym sobą nigdy nie był łatwy i nigdy nie będzie, ale gdy ktoś jest obok, walczymy z całych sił. Dla tej drugiej osoby…
Rzeczywistość jest naprawdę bolesnym zjawiskiem, zwłaszcza, gdy nie potrafisz jej odróżnić od niebezpiecznej wyobraźni…
Powiedziałeś, że się razem zestarzejemy, pamiętasz? […] Dlaczego głupia obietnica z dzieciństwa nie mogła być naszą największą przysięgą?
„— Mam rozumieć, że oprócz jego cudownego tyłka zacząłeś zauważać również inne rzeczy, które też są w nim cudowne? — zapytał, na co Taehyung jedynie przytaknął ruchem głowy.”
„Czemu to robisz?” Bo wtedy jest lepiej, w takich chwilach ten zły głos milknie i pozwala być samemu ze sobą.
„— Mam rozumieć, że oprócz jego cudownego tyłka zacząłeś zauważać również inne rzeczy, które też są w nim cudowne? — zapytał, na co Taehyung jedynie przytaknął ruchem głowy.”
— Potrafię zrozumieć naprawdę wiele, ale tego nie umiem pojąć. Dlaczego nie mogę złapać za rękę osoby, którą kocham ponad życie, kiedy ona jest w szpitalu? Gdzie w tej sytuacji cholerna sprawiedliwość
Żyli w rzeczywistości, w której nie było miejsca dla miłości. Dlatego, gdy tylko się pojawiła, jej zniknięcie bolało ich sto razy mocniej, niż tych, którzy już wcześniej jej zaznali…
《hanahaki — choroba kwiecistych płuc, gdzie nieodwzajemniona miłość cię zabija》Maknae Jeongguk, którego życie zostało przepełnione problemami przez pewnego hyunga.
„— Mam rozumieć, że oprócz jego cudownego tyłka zacząłeś zauważać również inne rzeczy, które też są w nim cudowne? — zapytał, na co Taehyung jedynie przytaknął ruchem głowy.”
Sprawdź, jak dużo rzeczy wiesz o znanym, k-popowym idolu, RM’ie z boybandu BTS!
BTS, BlackPink, EXO, a może Twice? Rozwiąż ten quiz, aby się dowiedzieć!
— Potrafię zrozumieć naprawdę wiele, ale tego nie umiem pojąć. Dlaczego nie mogę złapać za rękę osoby, którą kocham ponad życie, kiedy ona jest w szpitalu? Gdzie w tej sytuacji cholerna sprawiedliwość
„— Nie jesteś zły. Stałeś się taki, bo inni tego od ciebie oczekiwali. W głębi duszy dalej jesteś aniołem…”
„— Mam rozumieć, że oprócz jego cudownego tyłka zacząłeś zauważać również inne rzeczy, które też są w nim cudowne? — zapytał, na co Taehyung jedynie przytaknął ruchem głowy.”
Chcesz zobaczyć, jak tworzy człowiek z 5%owym talentem po pięciu latach intensywnego tworzenia? To zapraszam XD Książka o tym, jak się nie załamać przy małych postępach.
„— Nie jesteś zły. Stałeś się taki, bo inni tego od ciebie oczekiwali. W głębi duszy dalej jesteś aniołem…”
„— Nie jesteś zły. Stałeś się taki, bo inni tego od ciebie oczekiwali. W głębi duszy dalej jesteś aniołem…”
Jeden z nich miał po prostu złe dni, a drugi nie mógł patrzeć na jego smutek. Ale przecież w tym wszystkim chodziło tylko o bliskość tego drugiego…
„— Nie jesteś zły. Stałeś się taki, bo inni tego od ciebie oczekiwali. W głębi duszy dalej jesteś aniołem…”
„— Kiedy się przyznasz, że ci się podobam? — zakpił, opierając się o białą ścianę pokoju, gdy ochroniarz starannie zapinał jeden z guzików swojej czarnej marynarki…”
„— Kiedy się przyznasz, że ci się podobam? — zakpił, opierając się o białą ścianę pokoju, gdy ochroniarz starannie zapinał jeden z guzików swojej czarnej marynarki…”
„— Nie jesteś zły. Stałeś się taki, bo inni tego od ciebie oczekiwali. W głębi duszy dalej jesteś aniołem…”
— Tak bardzo bym chciał, aby to nie miało żadnego znaczenia, Jungkook […]
— Tak bardzo bym chciał, aby to nie miało żadnego znaczenia, Jungkook […]
— Tak bardzo bym chciał, aby to nie miało żadnego znaczenia, Jungkook […]
„— Kiedy się przyznasz, że ci się podobam? — zakpił, opierając się o białą ścianę pokoju, gdy ochroniarz starannie zapinał jeden z guzików swojej czarnej marynarki…”
„— Kiedy się przyznasz, że ci się podobam? — zakpił, opierając się o białą ścianę pokoju, gdy ochroniarz starannie zapinał jeden z guzików swojej czarnej marynarki…”
blue_butterfly