Piękne, leci do ulu. Cudownie napisane, wzruszyłam się, kocham czytać tak dobrze napisane one shoty, każde słowo było ważne, każde zdanie dodawało "tego czegoś" bo nie wiem jak to nazwać, bardzo mi się spodobało 😁❤️
Na zegarze widnieje poraniona godzina, o której to czytam, zbyt późna, prawież na pewno również niemoralna, lecz cóż, owe pory to już mój dar, normalność, niedługo monotonia. Poraniona ja, ale tylko trochę, ze zwyczajnej tęsknoty i pewnego ukłucie w sercu, oraz mocno zbolała bohaterka, której przytrafiło się wielkie nieszczęście. To naprawdę piękna historia, chociaż chyba źle się wyrażam, to pełen patosu i majestatyczności opis tak smutnego zdarzenia. Gdzieś w głębi pałam dumą z powodu ostatnich zdań narratorki, tego, że się nie załamała, tak do końca. To również jest niezwykle ładne. Wszystko w owym tekście jest cudowne, dziękuję
@hypnose Szczerze, zastanawiałam się długo nad zakończeniem. Pomiędzy także śmiercią bohaterki, a tym co widnieje w opowiadaniu. Chyba po prostu żal mi bylo na pewien sposób obu bohaterek, bo każdej dałam coś od siebie, dlatego to opowiadanie zakończyłam tak. I dziękuję ślicznie
Czytało się miło, mimo że zakończenie było smutne. Krótka forma przekazu pozwala na zadawanie sobie pytań, na które zawsze wolałoby się mieć odpowiedzi, ale to nic. One shot naprawdę dobry <3
.LittleWolf.
Jeju to jest piękne 🥺
.Rory.
Piękne, leci do ulu. Cudownie napisane, wzruszyłam się, kocham czytać tak dobrze napisane one shoty, każde słowo było ważne, każde zdanie dodawało "tego czegoś" bo nie wiem jak to nazwać, bardzo mi się spodobało 😁❤️
PaniParanoiczka
• AUTOR@._.Miskowa.-.Krolowa._. Dziękuję ślicznie, bardzo mi miło ❤️
.Berry.Heart.
Był to bardzo poruszający serce one shot, sprawiający, że łezki zaczynają się w oczach kręcić. Jednym słowem piękny <3
PaniParanoiczka
• AUTOR@.Berry.Heart. Dziękuję ♥
hypnose
Na zegarze widnieje poraniona godzina, o której to czytam, zbyt późna, prawież na pewno również niemoralna, lecz cóż, owe pory to już mój dar, normalność, niedługo monotonia. Poraniona ja, ale tylko trochę, ze zwyczajnej tęsknoty i pewnego ukłucie w sercu, oraz mocno zbolała bohaterka, której przytrafiło się wielkie nieszczęście. To naprawdę piękna historia, chociaż chyba źle się wyrażam, to pełen patosu i majestatyczności opis tak smutnego zdarzenia. Gdzieś w głębi pałam dumą z powodu ostatnich zdań narratorki, tego, że się nie załamała, tak do końca. To również jest niezwykle ładne. Wszystko w owym tekście jest cudowne, dziękuję
PaniParanoiczka
• AUTOR@hypnose Szczerze, zastanawiałam się długo nad zakończeniem. Pomiędzy także śmiercią bohaterki, a tym co widnieje w opowiadaniu. Chyba po prostu żal mi bylo na pewien sposób obu bohaterek, bo każdej dałam coś od siebie, dlatego to opowiadanie zakończyłam tak.
I dziękuję ślicznie
Kyokihana
Czytało się miło, mimo że zakończenie było smutne. Krótka forma przekazu pozwala na zadawanie sobie pytań, na które zawsze wolałoby się mieć odpowiedzi, ale to nic. One shot naprawdę dobry <3
PaniParanoiczka
• AUTOR@Kyokihana dziękuję ❤️