W twoich oczach widać ból i żal. Wciąż nie chcesz uwierzyć, że to prawda, że to serio się dzieje. Odejdź stąd. Zapomnij. Dla mnie już nie ma ratunku. Zrozum, to nic. Jest okej. Tak trzeba.
W twoich oczach widać ból i żal. Wciąż nie chcesz uwierzyć, że to prawda, że to serio się dzieje. Odejdź stąd. Zapomnij. Dla mnie już nie ma ratunku. Zrozum, to nic. Jest okej. Tak trzeba.
DRESZCZ odebrał mi wszystko – rodzinę, przyjaciół, tożsamość. Teraz nadszedł czas zapłaty.