❝ Podążałem za głosem serca. Niemożliwe, Malfoy nie ma serca. Idiotko, przecież on podążał za Tobą!❞

— Myślałaś, że pokocham szlamę? — uniósł brew Draco, a ja patrzyłam na niego ze łzami w oczach. — Nie myślałam tak, tylko patrzyłam, jak to robiłeś.
Wasza miłość jest, jest niczym. Ale dam wam wybór. Jedno z was zginie. Musicie zdecydować moi drodzy! Albo Ty, albo ona.
Mroczny las, zasadzka śmierciożerców… Ty i Draco jesteście zdani tylko na siebie. Czy wyjdziecie z tego cało?












