Zabawne, ile mogą zmienić chwile, które już przeszliśmy w teraźniejszości. Zabawne, ile wątków powtarza się w historii, a ile dzieje się ten jeden jedyny raz. Zabawne, ile jeden wieczór może zmienić.
Wystarczy że podejdzie o centymetr za blisko i wszystkiego się dowie. To będzie w tedy zbyt oczywiste…
Moje ciało nagrzewa się. To nie jest naturalne w innych przypadkach – ale moje ciało zawsze się tak zachowuje przy tym osobniku. Nic nie poradzę. Już próbowałam z tym walczyć.
Robimy dziwne rzeczy. Bawimy się szalejąc i zapominając o wszystkim. Robimy to czego nie mogliśmy – I nie przestaniemy.
Kocham ją dotykać. Kocham ją przytulać. Kocham ją łaskotać i słyszeć jej śmiech. Ale nie jestem w niej zakochany. To nie jest po prostu możliwe.
Pozwól mi słyszeć jak szepczesz moje imię. Pozwól mi poczuć twoje wargi na moich. Pozwól mi poczuć na sekundę – że mnie kochasz.
– Nic nie rozumiem… – wydukałam – Wiem – wzruszył ramionami. Nadal robił to w ten sposób – nadal czułam się jakbym weszła na scene na której grał akor a mnie nie powinno tam być.
Odsuneli się od siebie powoli – jakby nadal niewidzialna energia przyciągała ich do siebie… – Znajde cię… Obiecuje
– Cześć mam pytanko – jakie? – Chlopak wstaje ze stolu i podchodzi do mnie tak blisko, ze dzieli nas chyba 5 centymetrów – oho wiem kim jest – seryjny podrywacz
HelloCara