Biegłam co sił. Gdzieś w połowie drogi upuściłam torbę, która tylko plątała mi się między nogami. Brakowało mi tchu, a z tyłu głowy nękała mnie myśl, że coś się stało.

Cristal wkracza do znanej wszystkim Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Z pozoru zwykła uczennica z wielkim nazwiskiem, z wielkiego domu. Ale czy aby na pewno?






