
Miałam ochotę zaprzeczyć. Chciałam to zrobić, bo czułam się jak przegrana. On znowu wygrał. Skoro niby tak dobrze mnie znał, to po co to wszystko?
Jego wyzwanie zdecydowanie wywarło na mnie wrażenie. Niby proste, ale jednocześnie przemyślane i idealnie dopasowane do mnie. Opuściłam wzrok na swoje dłonie, zawstydzona jego poleceniem.
Serce zaczęło mi walić, a zaspany umysł rozpoczął intensywne myślenie. Co ja właśnie narobiłam. Przecież, miałam nigdy więcej o tym nie wspominać.
– W końcu tu złamaliśmy pierwszą z zasad – szepczę, gdy w oczy rzuca mi się znajoma tabliczka z napisem „ZAKAZ WSTĘPU”.
– Tylko Ci dokuczam – uśmiecha się, robiąc w moją stronę jednego kroka i zatrzymując się dosłownie przede mną, wkłada na mnie swoją bluzę.
W głowie miałam jedną myśl, która ostatnio bardzo często tam trafiała. Dlaczego on zawsze wszystko komplikuje?
– Czy można cholernie mocno kochać przyjaciela? – zadaje mi pytanie, a moje brwi mimowolnie unoszą się w górę.
Zawsze w nocy nasze refleksje są bardziej odważne niż za dnia. W ciemnym kącie naszego pokoju siedzą nasze niespokojne myśli i problemy. Wychodzą późną porą, aby nikt nie mógł ich zobaczyć. Działo się
Co się stanie, gdy Alan wejdzie w środek życia Ady i Kuby?
Odwracam się w drugą stronę, gdzie powinien leżeć denerwujący brunet, jednak nigdzie nie dostrzegam jego sylwetki.
– Musisz wczuć się w tę rolę, skarbie. Na imprezie nie będziesz mogła mnie hamować – dodaje, na co oczywiście wybucham śmiechem.
Dziewczyna podąża w stronę przygotowanego wcześniej miejsca, z myślą, że grzecznie poszedłem spać na górę.
Na ekranie ukazał mi się numer Nicka. Po co on do mnie dzwoni? Przecież nigdy tego nie robi. Czyżby wykrył, że grzebałam mu w skarpetach?
– Noah mnie w sobie rozkochał, a potem porzucił. On wyjechał, Nathan – stwierdzam, po czym robię krok w stronę drzwi.
Zaczerpuję powietrza, gotowy, by w końcu powiedzieć to, z czym przyszedłem już na samym początku.
Stara, szkolna miłość. Pierwszy poważny związek. Teraz Ada ma wszystko poukładane. Kuba, studia, praca, szkoła. Ale co, gdy Alan znowu wkroczy w jej życie?
Dla pomysłowych i ciekawych świata. Twórz, wymyślaj, zrelaksuj się i zabaw…
– Więc tak czy siak rzucą się na ciebie, a ja popędzę do domu zostawiając cię całkowicie samego – uśmiecha się szyderczo, po czym odwraca się i zaczyna podążać w ustalonym kierunku.
– Jest coś, co wypadałoby, bym ci powiedział – robi zmieszaną minę, a swoje zainteresowanie przerzucam ponownie na jego osobę.
Nie wiem, czy to za sprawą jakichś oparów znajdujących się w tym samochodzie, czy halucynacji zobaczyłam za szybą twarz, która po chwili zniknęła.
Odszedł, zostawiając mnie samą z kłębiącymi myślami. Z falą gorąca. Z szybko bijącym sercem i z kolejnym wieczorem, o którym nie może dowiedzieć się Erick.
Gdy tylko zobaczyłam na blacie napoje wysokoprocentowe, miałam ochotę sama zadzwonić po policję i zgłosić, że niepełnoletni mają używki.
– Czy panna Khloe Rischard zgodzi się zatańczyć? – pyta, wędrując wzrokiem na moją twarz.





























