– Chodź. – Zachęcam ją ruchem głowy, wykładając ręce przed siebie. – Przytul mnie. – Uśmiecham się lekko.
– Być może – stwierdzam, wzruszając ramionami. – A być może nie – dodaję, obejmując obiema dłońmi jej twarz, a moje kciuki czule przejeżdżają po jej ustach.
Nie chciałbyś znaleźć się w miejscu, gdzie nadzieja umiera jako pierwsza, ale na zawsze pozostaje matką głupich.
Nigdy nie sądziła, że będę w stanie go pokochać. Nigdy nie sądziłam, że będę w stanie coś do niego poczuć. Nigdy nie sądziła, że będę mogła go darzyć czymś więcej niż tylko znajomość.
Prawda czy wyzwanie? A co za różnica? W dzisiejszych czasach nawet prawda stała się wyzwaniem…
– Co ty kurde znowu robisz? – usłyszałaś znajomy, wkurzony głos, a gdy tylko spojrzałaś na jego właściciela Twoje obawy się potwierdziły.
I gave you my all, I showed the proof of your lies, and you weren’t worth it, you don’t deserve me
Rebeka – 16 letnia, już prawie 17 letnia niegrzeczna dziewczyna. Christian – 19 letni „bad boy”. Co z tego wyniknie? Przekonaj się sama czytając to opowiadanie!