@Sweet_Vampire ja myślę, że ta praca może mieć wiele interpretacji. Ja pisałam ją z myślą o historii listu Bonnie do Clyde’a, który faktycznie zmarł. Jednak miłość łącząca te dwie dusze wciąż pozwala im poniekąd czuć swoją obecność, stąd te metafory🌻
Nigdy jakoś nie lubiłam tej romantyzowania tego związku Bonnie i Clyde i na początku gdy zobaczyłam ich imiona, trochę się zmieszałam. Jednak rozwiałaś wszelkie moje wątpliwości, bo absolutnie nie ujęłaś tego źle. Wręcz przeciwnie- zabrałaś się za temat świetnie (jak zawsze hah <3) i bardzo zręcznie wszystko poprowadziłaś. Co ja mogę więcej powiedzieć? Jak zwykle prześlicznie i wyjątkowo, emocjonalnie i z gracją. Piękne, piękne, piękne
@Aleksandra_Nienna mnie jakoś zawsze fascynowała ta parka, mimo, że tematyka miłości jakoś w ogóle mi ,,nie leży”. Nawet jedna z moich ukochanych piosenek ma tytuł ,,Bonnie i Clyde”, hah. Miło mi, że jednak ta praca Ci się podoba – to ogromnie wiele dla mnie znaczy♡
Nie potrafię chyba oddać słowami podziwu nad wspaniałością tej pracy. Ale jest ona zdecydowanie jedną z moich ulubionych twojego autorstwa. Zaszkliły mi się oczy, bo przecież tak wiele szczęście im nie dało. A może tak wiele nie zdążyło dać. Smutno na myśl o ustach, które już nigdy nie złączą się w pocałunku, o wyznaniach miłości niewypowiedzianych. Jesteś prawdziwą artystką, która słowami obejmuje każdego z nas i porywa do tańca.
@.compelling. To naprawdę cudowne słowa. Nie lubię i nie potrafię pisać o miłości, więc podwójnie miłe jest dla mnie, gdy akurat pod pracą o tej tematyce czytam tak piękny komentarz. Dziękuję🌷
Chciałabym przestać płakać. Chciałabym również dać Bonnie jakiś koc, bo najgorsze co może przytrafić się człowiekowi to zimno, od którego nie da się uciec. Bójmy się zimna, Kochani. Chciałabym razem z Clydem zbierać polne kwiaty i mogłabym nawet nalewać tej parze szampana do wyszczerbionych kieliszków, ale pewnie odrzuciliby moją propozycję, bo coś mi mówi, że nie przepadają za wyniosłością. Więc dałabym im po prostu tego taniego, ruskiego szampana, chrupiący chleb z piekarni i własnoręcznie zrobione powidła śliwkowe, żeby mogli urządzić piknik na łące. Tak bardzo bym chciała, żeby znowu mogli być razem.
@FallenPuppeteer A ja chętnie przyglądałabym się temu piknikowi. Muszę przyznać, że te powidła śliwkowe i chrupiący chleb brzmią kusząco. Ta para pewnie rozkoszowałaby się nimi, niczym najlepszymi delikatesami. Osobiście, dla mnie nie ma nic lepszego, niż świeży, pachnący chleb o poranku.
Silky.
Ładnie, ale co się wydarzyło? Jak to interpretować? On umarł? Jest aniołem? Czy to wszystko tylko metafory?
EverlastingPoet
• AUTOR@Sweet_Vampire ja myślę, że ta praca może mieć wiele interpretacji. Ja pisałam ją z myślą o historii listu Bonnie do Clyde’a, który faktycznie zmarł. Jednak miłość łącząca te dwie dusze wciąż pozwala im poniekąd czuć swoją obecność, stąd te metafory🌻
Silky.
@Magic_Cat Dzięki za wyjaśnienie 😁
Krolewnaaaaa
Brak mi słów. To jest przepiękne 💛
EverlastingPoet
• AUTOR@GoldZuza A mnie brak słów, by dziękować🌻
Auriel
Śliczny tekst 🌻
EverlastingPoet
• AUTOR@Auriel dziękuję🌼
XxXNicolexXx
To jest po prostu cudo!🤍
EverlastingPoet
• AUTOR@XxXNicolexXx dziękuję za cudowne słowa🌻
Aleksandra_Nienna
Nigdy jakoś nie lubiłam tej romantyzowania tego związku Bonnie i Clyde i na początku gdy zobaczyłam ich imiona, trochę się zmieszałam.
Jednak rozwiałaś wszelkie moje wątpliwości, bo absolutnie nie ujęłaś tego źle. Wręcz przeciwnie- zabrałaś się za temat świetnie (jak zawsze hah <3) i bardzo zręcznie wszystko poprowadziłaś.
Co ja mogę więcej powiedzieć? Jak zwykle prześlicznie i wyjątkowo, emocjonalnie i z gracją.
Piękne, piękne, piękne
EverlastingPoet
• AUTOR@Aleksandra_Nienna mnie jakoś zawsze fascynowała ta parka, mimo, że tematyka miłości jakoś w ogóle mi ,,nie leży”. Nawet jedna z moich ukochanych piosenek ma tytuł ,,Bonnie i Clyde”, hah. Miło mi, że jednak ta praca Ci się podoba – to ogromnie wiele dla mnie znaczy♡
.compelling.
Nie potrafię chyba oddać słowami podziwu nad wspaniałością tej pracy. Ale jest ona zdecydowanie jedną z moich ulubionych twojego autorstwa. Zaszkliły mi się oczy, bo przecież tak wiele szczęście im nie dało. A może tak wiele nie zdążyło dać. Smutno na myśl o ustach, które już nigdy nie złączą się w pocałunku, o wyznaniach miłości niewypowiedzianych. Jesteś prawdziwą artystką, która słowami obejmuje każdego z nas i porywa do tańca.
EverlastingPoet
• AUTOR@.compelling. To naprawdę cudowne słowa. Nie lubię i nie potrafię pisać o miłości, więc podwójnie miłe jest dla mnie, gdy akurat pod pracą o tej tematyce czytam tak piękny komentarz. Dziękuję🌷
WeraHatake
Świetna praca w formie listów – rzeczywiście czuć, jakby pisały je dwie różne osoby! A jest tu tyle pięknych cytatów, ah! Cudo! ♥
EverlastingPoet
• AUTOR@WeraHatake ah, jakże cudowne słowa. Dziękuję, to naprawdę milutkie, że tak to odbierasz🌻
WeraHatake
@Magic_Cat Nie ma za co ♥
FallenPuppeteer
Chciałabym przestać płakać.
Chciałabym również dać Bonnie jakiś koc, bo najgorsze co może przytrafić się człowiekowi to zimno, od którego nie da się uciec. Bójmy się zimna, Kochani.
Chciałabym razem z Clydem zbierać polne kwiaty i mogłabym nawet nalewać tej parze szampana do wyszczerbionych kieliszków, ale pewnie odrzuciliby moją propozycję, bo coś mi mówi, że nie przepadają za wyniosłością. Więc dałabym im po prostu tego taniego, ruskiego szampana, chrupiący chleb z piekarni i własnoręcznie zrobione powidła śliwkowe, żeby mogli urządzić piknik na łące. Tak bardzo bym chciała, żeby znowu mogli być razem.
EverlastingPoet
• AUTOR@FallenPuppeteer A ja chętnie przyglądałabym się temu piknikowi. Muszę przyznać, że te powidła śliwkowe i chrupiący chleb brzmią kusząco. Ta para pewnie rozkoszowałaby się nimi, niczym najlepszymi delikatesami. Osobiście, dla mnie nie ma nic lepszego, niż świeży, pachnący chleb o poranku.
swagersko
milczę, bo nie wiem co powiedzieć
EverlastingPoet
• AUTOR@gummy.angels a ja milczę, bo nie wiem, jak dziękować.
z.sercem
Kolejne cudo Twojego autorstwa! ❣🌼
EverlastingPoet
• AUTOR@z.sercem miło mi, dziękuję♡