Legenda o sędzim, który nigdy nie wypowiedział żadnego słowa, jednak jego spojrzenie wystarczało za wyrok. Uniwersum „Harry’ego Pottera”, ale daleka przeszłość, wymyślona przeze mnie.
Legenda o sędzim, który nigdy nie wypowiedział żadnego słowa, jednak jego spojrzenie wystarczało za wyrok. Uniwersum „Harry’ego Pottera”, ale daleka przeszłość, wymyślona przeze mnie.
Hannah Evegreen w swoim liceum była uważana za ofiarę i osobę, którą można łatwo manipulować. Pewnego dnia w jej klasie pojawia się chłopak, wyraźnie chcący pomóc dziewczynie. Jaki to odniesie skutek?
Z każdej strony słyszałam śmiechy, widziałam palce, które pokazywały na mnie […] obiecałam sobie, że już nigdy tam nie wrócę.
Ona zawsze była inna, lecz jej wyjątkowość dostrzegłem zbyt późno by móc jej pomóc.