Wspaniała praca Na samym początku, chyba każdy miał przed oczami lirycznie piękną, delikatną kobietę, uosobienie całego piękna wszechświata, zachwycającą swym urokiem każdego kto na nią tylko spojrzał. Potem powoli główny bohater, czy raczej podmiot liryczny, konfrontuje się z brudną rzeczywistością. Na samym końcu po prostu ucieka, nie jest już w stanie wytrzymać w tym miejscu, stojąc koło niej Świetne opowiadanie, dołącza do kolekcji najlepszych (według mnie) opowiadań na tej stronie
Praca nie tylko jest napisana w niezwykle kunsztowny i barwny sposób, ale również błyskotliwa i wartościowa. Nastrój jednocześnie boli i ujmuje. Podoba mi się nagły przeskok w wyidealizowanej, pełnej wdzięku i patosu wizji tego mężczyzny, do brutalnej prawdy. Opowieść melancholijna, głęboka, uczuciowa, oryginalna za równo w swojej tematyce, jak i środkach wyrazu – czyli reprezentująca wszystkie cechy, które kocham w Twojej twórczości <3
Ta praca jest niezwykle brudna, ale w tym brudzie tkwi całe jej piękno. Zakochałam się w prostocie, w tej prawdzie. To jedna z najpiękniejszych perełek, jakie dane mi było czytać.
Pięknie napisane, jak zwykle ^_^ Ta praca w pewien sposób porusza, zaskakuje i skłania do refleksji. Zaczynając czytać najpewniej każdy spodziewa się, iż wizja przedstawiona w pierwszej części tej pracy jest prawdą. Szokiem jest więc druga część – szara, przykra, barowa rzeczywistość sponiewieranych alkoholem ludzi. Mimo wszystko czytamy dalej – część trzecia, aż w końcu czwarta, kiedy główny bohater patrzy w oczy tytułowej 'damie’. Utwór kończy się nagle. Zostaje przerwany ucieczką, mimo tego, że mężczyzna czuje mocne powiązanie z napotkaną kobietą. Doprawdy ciekawa konstrukcja, a więc wędrówka, jaką przechodzimy z Twoją pomocą, wśród Twoich słów :)
r...n
Wspaniała praca
Na samym początku, chyba każdy miał przed oczami lirycznie piękną, delikatną kobietę, uosobienie całego piękna wszechświata, zachwycającą swym urokiem każdego kto na nią tylko spojrzał. Potem powoli główny bohater, czy raczej podmiot liryczny, konfrontuje się z brudną rzeczywistością. Na samym końcu po prostu ucieka, nie jest już w stanie wytrzymać w tym miejscu, stojąc koło niej
Świetne opowiadanie, dołącza do kolekcji najlepszych (według mnie) opowiadań na tej stronie
lonely_sunflower_
Praca nie tylko jest napisana w niezwykle kunsztowny i barwny sposób, ale również błyskotliwa i wartościowa. Nastrój jednocześnie boli i ujmuje. Podoba mi się nagły przeskok w wyidealizowanej, pełnej wdzięku i patosu wizji tego mężczyzny, do brutalnej prawdy. Opowieść melancholijna, głęboka, uczuciowa, oryginalna za równo w swojej tematyce, jak i środkach wyrazu – czyli reprezentująca wszystkie cechy, które kocham w Twojej twórczości <3
Aleksandra_Nienna
Zabolało prawdą i rzeczywistością. Mimo że boli to ma w sobie tyle piękna i uroku, iż po prostu nie da się przestać czytać.
EverlastingPoet
Ta praca jest niezwykle brudna, ale w tym brudzie tkwi całe jej piękno. Zakochałam się w prostocie, w tej prawdzie. To jedna z najpiękniejszych perełek, jakie dane mi było czytać.
WeraHatake
Pięknie napisane, jak zwykle ^_^
Ta praca w pewien sposób porusza, zaskakuje i skłania do refleksji. Zaczynając czytać najpewniej każdy spodziewa się, iż wizja przedstawiona w pierwszej części tej pracy jest prawdą. Szokiem jest więc druga część – szara, przykra, barowa rzeczywistość sponiewieranych alkoholem ludzi. Mimo wszystko czytamy dalej – część trzecia, aż w końcu czwarta, kiedy główny bohater patrzy w oczy tytułowej 'damie’. Utwór kończy się nagle. Zostaje przerwany ucieczką, mimo tego, że mężczyzna czuje mocne powiązanie z napotkaną kobietą.
Doprawdy ciekawa konstrukcja, a więc wędrówka, jaką przechodzimy z Twoją pomocą, wśród Twoich słów :)