On był różą, kłującą, ale przepiękną. W znaczeniu ludu zwiastowała ona nadejście lepszego jutra. Ona była smokiem, pięknym i potężnym. Według wielu, zwiastowały one katastrofę.

Walka, która nie wyszła, tak jak miała. Niektórzy ucierpieli, a najbardziej odmieniec. Czemu spotkało go takie okrucieństwo, skoro nikomu nigdy nie zawinił?
Wypadek, który zakończył się amnezją. Czy Daiki sobie cokolwiek przypomni? To już zależy od tego jak bardzo [Imię] będzie się starać.
Mój chłopak, mąż, osoba którą kochałam i kochać będę do końca swych dni, został tak chamsko zapomniany przez swoich dawnych przyjaciół, po tym niefortunnym i pełnym cierpienia wypadku.













TheBlackRose_Loko