„- To jak wskażesz nam drogę? – zwróciłam się do zaciekawionego bruneta. – Na północ, do skrętu w prawo. – odrzekł błyskawicznie, wciąż wpatrując się głęboko w moje oczy.”

Blask księżyca oświetla piękną, czarną noc. Swoją ciemną stroną zwrócony jest do miejsc, które chce ukryć. W czasie pełni słychać powtarzającą się pieśń księżyca – wycie wilków.








