
Życie jest tylko przechodnim półcieniem, nędznym aktorem, który swą rolę przez parę godzin wygrawszy na scenie w nicość przepada – powieścią idioty, głośną wrzaskliwą, a nic nie znaczącą.

Zniszczył mnie, zostawił, a na koniec dał mi w prezencie swoją duszę.
Życie jest tylko przechodnim półcieniem, nędznym aktorem, który swą rolę przez parę godzin wygrawszy na scenie w nicość przepada – powieścią idioty, głośną wrzaskliwą, a nic nie znaczącą.
jest fajny chyba się pomyliłam w nazwie pokemona sory

Szybsza, lepsza, wygodniejsza