
Zapraszam serdecznie na kolejną część opowiadania,dużo się dzieje…(Justin Bieber w roli głownej ;*)
Bo nie ważne jest to co będzie , ważne to co jest teraz. I nic więcej się nie liczy .. tylko ty.
Widzę , jak wszystko się zmienia. Zaczyna uzyskiwać jakiś barw , ale kolorowych , czy szarych ?
Życie nastoletniej Mirabelli zmienia się o 180 stopni kiedy z miejskiego metra ląduje w pięknej krainie, Narni. Jak potoczą się losy siedemnastolatki?
„Come Back”, czyli drugi sezon „Dziewczyny z żyletką”. Próbowałam zacząć od nowa. Odkryłam, że bez drugiej połówki to nie jest możliwe. Ona daje nam tlen. A bez tlenu… człowiek umiera.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
Czy pocałunek z Nathanem będzie szczytem Twoich marzeń? Może to jednak zemsta będzie Ci najbliższa?
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
Nastoletnia Mirabella trafia do magicznej krainy, zwanej Narnią. Jak potoczą się losy jej i czwórki władców?
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
-Żartujesz? Ty mnie kochasz?-popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
-Widzisz jak mam na ciebie ochotę , a ty mnie odtrącasz. Nie uważasz , że to nie odpowiednie zachowanie ?
Kiedyś musi nadejść koniec. Jedynie koniec nie ma prawa zaistnieć w miłości…
Jedna noc może zepsuć wszystko. Jedna nieprzemyślana sprawa może mieć ogromne konsekwencje. Jedno „przepraszam” czasami nie wystarcza…






































