Dla wielu Hogwart jest drugim domem, albo nawet tym jedynym. Dla mnie jest więzieniem, miejscem, w którym niemam możliwości, miejscem, które mnie ogranicza.
Nigdy nie byłam córeczką tatusia, a na Ziemi mogę w końcu być wolna…
Po prostu ja i to co na duszy mi gra
Scarlette -piękna i utalentowana czarownica. W przeciwieństwie do brata czystej krwi, bo wyżekła się matki. Jak poradzi sobie w hogwarcie, w związku z tym że dopiero teraz tam idze a ma 14 lat?
Lin-Lin