Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.

Widzisz? Nie jestem aż taki zły. #4


*Chris*

Jak mnie irytuje ta dziewczyna. Gdyby nie to że obiecałem jej ojcowi ją chronić to dawno by mnie już tu nie było. W samochodzie już myślałem że da się ją ogarnąć, ale po chuj jak można na każdym kroku robić pod górke. Pierdole, nie będę się łasić przed nią. 


Usiadłem na kanapie i chwyciłem za pilot. Włączyłem telwizor i zacząłem oglądać pierwsze lepsze gówno. Słyszałem jak Ashley schodzi po schodach. Nie będę już takim chujem i zapytam się jej czy chce coś jeść:                                                              [Chr]:Jesteś głodna?

[As]:Isteresuje Cię to?- warknęła

[Chr]:Próbuje być miły.

[As]:To nie próbuj.- powiedziała i odeszła. A chuj z nią, nie będę jakąś jebaną gosposią że jej obiadek zrobie i jeszcze przyniosę. Nie będę za nią chodzić i pierdolić teksty typu ,,Ashley kochanie wybacz mi, zacznijmy od nowa''. Wiedziałem że ma trudny charakter, ale nie że aż taki. Jebanie kotka za pomocą młotka, pfff. Jebać to wszystko idę spać.


***

Prawie zasypiałem aż usłyszałem zamykanie drzwi z łazięki. Boże ile ona się kurwa myła? Mrużąc oczy zauważyłem postać Ashley która idzie do mnie z kocem i przykrywa mnie nim. Miło z jej strony...





***

[Chr]:Kurwa.- syknąłe, gdyż usłyszałem dźwięk tłuczonego szkła. Momętalnie się podniosłem i zacząłem iść ostrożnie po schodach do pokoju Ash. Będąc przy jej drzwiach lekko je popchnąłem bo byly uchylone. W pokoju zastałem  ją siedzącą na podłodze a wokół niej kawałki szkła. Co tu sie odjebało...

[Chr]:Ash, co się stało?

[As]:Gówno, wypierdalaj. - powiedziała

[Chr]: Też się cieszę że Cię widze. - powiedziałem z sarkazmem- ale mów co się tu odjebało.

[As]:Jezu, szklanka spadła a ty wbijasz mi do pokoju jak kurwa Szopen na koncert.

[Chr]:Tak, ta jebana szklanka spadła a ty sobie ręce pociełaś powietrzem bo to jest kurwa normalnie no nie?- powiedziałem 

[As]:Będziesz tak pierdolił czy mi pomożesz?

[Chr]:Czekaj.- odparłem i poszedłem po apteczkę a z nią wróciłem. Usiadłem obok  Ash i zacząłem przemywać jej rany wodą utlenioną i tak dalej. Czułem na sobie wzrok jej, ale nie przeszkadzało mi to. Podniosłem głowę i spodkałem się z niebieskimi tęczówkami dziewczny. Zacząłem zbliżać swoją twarz do jej... No i stało się. Całuję się z Ashley. Jakim cudem? Nie wiem. Całowałem ją delikatnie i nie gwałtownie nie chcąc jej speszyć. Z minuty na  minutę nasz pocałunek się pogłębiał. Powoli podniosłem się a ze sobą dziewczynę. Przyparłem ją do ściany i zacząłem składać pocałunki na jej obojczyku....

Koniec B)
Koniec B)
Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie
Viqa_1324
Viqa_1324
Zobacz profil

Komentarze sameQuizy: 0
Najnowsze


Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej