— Byłem tu i tam… Widziałem wiele. Widziałem coś, co powinno być moją historią. Coś, co faktycznie się wydarzyło, bracie, tylko, że w twoim świecie — powiedział czarnowłosy patrząc bratu w oczy.
— Byłem tu i tam… Widziałem wiele. Widziałem coś, co powinno być moją historią. Coś, co faktycznie się wydarzyło, bracie, tylko, że w twoim świecie — powiedział czarnowłosy patrząc bratu w oczy.
– Powinniśmy uciec razem – przerwałam mu, a on zmarszczył lekko brwi, tak jakby nie znał tego słowa – Ucieczka jest dobrym rozwiązaniem. – Nie jedynym – odpowiedział dobitnie.