— Byłem tu i tam… Widziałem wiele. Widziałem coś, co powinno być moją historią. Coś, co faktycznie się wydarzyło, bracie, tylko, że w twoim świecie — powiedział czarnowłosy patrząc bratu w oczy.
— Byłem tu i tam… Widziałem wiele. Widziałem coś, co powinno być moją historią. Coś, co faktycznie się wydarzyło, bracie, tylko, że w twoim świecie — powiedział czarnowłosy patrząc bratu w oczy.
— Masz prawdziwe szczęście, że mogłeś wychować się w Asgardzie. — zauważyła Sylvie. Loki jednak nie był tego całkiem pewny, pomimo szczęśliwych chwil z dzieciństwa były też te okropnie bolesne.