— Gdy patrzę w lustro, widzę idiotkę Peter. — Dziewczyna podeszła do okna. — Taką idiotkę, która zamroziła całe miasto pstryknięciem palca. — Spojrzała na niego. — Dlaczego mnie nie powstrzymałeś?
— Gdy patrzę w lustro, widzę idiotkę Peter. — Dziewczyna podeszła do okna. — Taką idiotkę, która zamroziła całe miasto pstryknięciem palca. — Spojrzała na niego. — Dlaczego mnie nie powstrzymałeś?