Czuję zapach tej kobiety. Alkoholu, papierów i kwiatów, którymi podobno się zachwyca. Patrzę na półkę na książkę, którą czytała i zerkam na wypastowane glany w rogu pokoju i myślę o trupach, które nic do niej nie mają. Przeszłaś sama siebie, Hania, nie mam słów.
@FallenPuppeteer to cudowne, że tak bardzo wczułaś się w tą pracę. To dla mnie niesamowite, że tak ją odbierasz. To ja Ci dziękuję. Bardzo, bardzo, bardzo Ci dziękuję za piękne słowa.
@Auriel dziękuję🌻 właśnie po to tu jestem, po to to robię – żeby przekazywać emocje. To dla mnie wielkie wyróżnienie i radość, gdy słyszę, że moje słowa trafiają do innych. Dziękuję, raz jeszcze.
Totalnie nie mam pojęcia, jak mam to skomentować. (przepraszam za moje opóźnienie tak poza tym) Bardzo starałam się nie wybiegać wzrokiem „w przyszłość” czyli dalsze linijki tekstu, bo wiedziałam, że na końcu mnie spotka coś niespodziewanego. I spotkało! I bardzo mnie uderzyło. Pisałam to już pod kilkoma Twoimi pracami, ale to co tutaj przedstawiłaś zasługuje na to miano najbardziej na świecie- malujesz słowami. To jak wspaniale, z gracją, ich używasz jest zadziwiające i jestem pod ogromnym wrażeniem. Ślicznie oddajesz wszystkie emocje, trochę ekstrawagancko, ale przez to mamy wyraźny zarys postaci. Bardzo dobrze, że jednak zdecydowałaś się to opublikować, bo na świecie byłoby o jedno piękne dzieło za mało!
@Aleksandra_Nienna ja z kolei nie mam pojęcia, jak mam Ci podziękować, haha. Jest mi ogromnie miło, że tak uważasz. Miałam lęki i wątpliwości co do tej pracy, ale rozwiałaś je. Jestem Ci za to bardzo, ale to bardzo wdzięczna. Usłyszeć takie słowa od prawdziwej Artystki to dla mnie zaszczyt, radość i duma. Właśnie dlatego jestem tu, i chcę tworzyć jak najdłużej. Dla takich wspaniałych osób, jak Ty. Dziękuję🌻
Po wczorajszym przeczytaniu twego dzieła, zdecydowałem, iż przeczytam je znowu dzisiaj I sprawdzę czy moje odczucia były takie same 💜 To co zauważyłem po drugim przeczytaniu tego cuda, to to, że słowa o bohaterce są w głębi bardziej okrutne niż mi się zdawało. Że mają w sobie pokłady nienawiści spowodowanej niewiedzą. Że te słowa są.. Okrutne. Drugim moim spostrzeżenie jest klimat opowieści. Taka biedna nowojorski dzielnica, wścibscy sąsiedzi, biedna kobieta uzależniona od alkoholu z powodu straty… Atmosfera czarno-białego zdjęcia, ale odkryłem, iż to zdjęcie ma swój własny, unikalny kolor. Tajemniczość utworu. Może nie dosłowna lecz, nie wszystko jest wyłożone na tacy. Kim był 'wariat', Kib była 'Anna'? Czy 'wariat' przeżył wypadek? W moim mniemaniu był to taksówkarz, lecz dramatyczniej by było gdyby był to jakiś znajomy/ktoś z rodziny. Dobra, ale odbiega od tematu. Wiesz już pewnie o co mi chodzi, i wiesz, że to jedna z wielu zalet tego utworu. Mogę się domyślać, być pewnym, lecz nigdy nie spojrzę na to z tego samego punktu co ty. Czuję łzy na powiekach za każdym razem gdy czytam to arcydzieło. I.. I chcę krzyczeć Piękne 🌾
@gummy.angels przesadziłam ze słowami w tej pracy? Serio pytam, bo mam teraz wątpliwości, haha. Właśnie chciałam dać tu jak najwięcej okrutnych słów, bo takie właśnie są realia życia. Tak ludzie podchodzą do siebie nawzajem. To dla mnie niesamowite uczucie, że czytasz tą pracę drugi raz. Ja też często tak robię z pracami innych autorów, bo to faktycznie pozwala bardziej wczuć się i przemyśleć treść. Do do interpretacji… Jak to mój idol, Igor Herbut, powiedział na jednym z koncertów – nigdy się nie dowiemy, co autor miał na myśli. Aczkolwiek przyznaję, że Twoja interpretacja jest bardzo podobna do kierunku, w którym szłam, pisząc tego shota. Nie lubię wystawiać ludziom faktów na tacy, bo każdy może myśleć inaczej. Jeśli zostawiam niedociągnięcia w moich pracach – na przykład w kwestii Anny czy wariata – to nie wynika to z mojego lenistwa (ja? leniwa? Tak, to synonim mnie, ale dobra XD), ale z tego, że chcę stworzyć czytelnikom własne pole do popisu. Pogląd. A później zachwycać się ich słowami tak, jak zachwycam się teraz Twoimi. Na pewnym etapie swojego życia zauważyłam, że czytane wiersze, książki, czy opowiadania, interpretujemy, odnosząc ich treść do naszej aktualnej sytuacji egzystencjalnej. I właśnie o to mi tu chodziło🌹 Dziękuję, raz jeszcze. Twoje słowa są dla mnie niesamowicie ważne🌱
@Magic_Cat nie, słów nie było za dużo! Idealnie stwotzyłaś realia życia tej kobiety. A ja lubię pisać Tobie jak interpretuję twoje słowa 🌾 U wielu autorów zauważyłem ostatnio te elementy ‚do wymyślenia’ To bardzo ważne, aby wszystko nie było oczywiste. Dokładnie, np. Wczoraj miałem mnóstwo lekcji i widocznie nie czytałem tak uważnie, dzisiaj wstałem rano i jeszcze nie wiem ile mam lekcji, więc mam chwilę błogości (XD) , zachwyciłem się każdym detalem 🌹 Nie ma za co ♥️ cudownie jest czytać i zachwycać się Twoimi dziełami 🌾
Po przeczytaniu tej pracy odczuwam wielką chęć płaczu. Ale spokojnie, przecież to dobrze gdy praca wywołuje emocje. przerażające jak łatwo jest nam oceniać innych bez poznania ich historii. nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej, ogarnął mnie gigantyczny smutek – przepiękna praca.
Jak dla mnie wyszła doskonale. Wywierasz mocne wrażenie na czytelniku językiem, okrutnymi słowami na temat bohaterki. Urzekła mnie ta historia, jej przekaz i klimat. Gdy zamknę powieki, mogę ją ujrzeć – poprawia swoją bomberkę i stuka ciężkimi butami. Nie patrzy na mnie, pali fajkę. Odchodzę z uśmiechem błąkającym się na licu. Niezwykła praca. 💙
Niesamowita praca. Potrafi dobitnie uzmysłowić, jak często mylnie możemy kogoś ocenić, czy to przez pryzmat wyglądu i autodestruktywnego zachowania, czy ze względu na opinię innych (bo większość na pewno ma rację). Mimo tego, że zatwardziałe serca na początku mogą popierać opinię reszty, uznając bohaterkę za okropną osobę, to jednak ostatnie akapity po prostu dotrą do każdego. Osobiście poczułam ten smutek kobiety, choć powstrzymałam się od płaczu. Tak, nie powinno się oceniać, nie znając czyjejś historii, a nigdy jej mimo wszystko w pełni nie poznamy, bo psychika jest dla nas zagadką i dowiemy się tyle, ile powiedzą o niej czyny lub słowa danej osoby.
@WeraHatake lepiej bym tego nie ujęła. Masz rację – poznawanie kogoś jest bardzo skomplikowanym procesem i nigdy nie dotrzemy do jego końca. Mimo wszystko, pozory mylą. Warto o tym pamiętać. Dziękuję za cudowne słowa, to zaszczyt takowe czytać🦋
Piękne. Często ludzie oceniają po wyglądzie, niestety ja kilka razy mi się to zdarzyło. Ale staram się tego nie robić. Jak dla mnie praca jest cudowna💜
piękno zawarte w tym utworze jest takie… prawdziwe. pije by zapomnieć. pomaga by zapomnieć. Pali by zapomnieć. Pozory. wyszła bardzo dobrze. piękne teksty. grafika cudowna. tylko czekać aż trafi na SG. prawda w świecie kłamstwa…to jest to. kocham to
@gummy.angels właśnie na tym mi zależało – na prawdzie. Dziękuję, bardzo mi miło, że ta praca Ci się podoba. Co do SG – myślę, że nie ma szans. Ale nie zależy mi na tym. Póki tworzę dla osób takich, jak Ty, jestem szczęśliwa. I takie komentarze to dla mnie największa nagroda🌻
FallenPuppeteer
Czuję zapach tej kobiety. Alkoholu, papierów i kwiatów, którymi podobno się zachwyca. Patrzę na półkę na książkę, którą czytała i zerkam na wypastowane glany w rogu pokoju i myślę o trupach, które nic do niej nie mają. Przeszłaś sama siebie, Hania, nie mam słów.
FallenPuppeteer
@FallenPuppeteer cholera widzę tu tyle szczegółów, tyle emocji i słów, które do mnie przemawiają. Bardzo Ci dziękuję za tę pracę.
EverlastingPoet
• AUTOR@FallenPuppeteer to cudowne, że tak bardzo wczułaś się w tą pracę. To dla mnie niesamowite, że tak ją odbierasz. To ja Ci dziękuję. Bardzo, bardzo, bardzo Ci dziękuję za piękne słowa.
Auriel
Przecudowna praca, końcowe zdania są najbardziej wzruszające. Aż zamyśliłam się na chwilę i miałam łzy w oczach. Wiele emocji przekazujesz słowami 🌷
EverlastingPoet
• AUTOR@Auriel dziękuję🌻 właśnie po to tu jestem, po to to robię – żeby przekazywać emocje. To dla mnie wielkie wyróżnienie i radość, gdy słyszę, że moje słowa trafiają do innych. Dziękuję, raz jeszcze.
Aleksandra_Nienna
Totalnie nie mam pojęcia, jak mam to skomentować. (przepraszam za moje opóźnienie tak poza tym)
Bardzo starałam się nie wybiegać wzrokiem „w przyszłość” czyli dalsze linijki tekstu, bo wiedziałam, że na końcu mnie spotka coś niespodziewanego. I spotkało! I bardzo mnie uderzyło.
Pisałam to już pod kilkoma Twoimi pracami, ale to co tutaj przedstawiłaś zasługuje na to miano najbardziej na świecie- malujesz słowami. To jak wspaniale, z gracją, ich używasz jest zadziwiające i jestem pod ogromnym wrażeniem. Ślicznie oddajesz wszystkie emocje, trochę ekstrawagancko, ale przez to mamy wyraźny zarys postaci.
Bardzo dobrze, że jednak zdecydowałaś się to opublikować, bo na świecie byłoby o jedno piękne dzieło za mało!
EverlastingPoet
• AUTOR@Aleksandra_Nienna ja z kolei nie mam pojęcia, jak mam Ci podziękować, haha. Jest mi ogromnie miło, że tak uważasz. Miałam lęki i wątpliwości co do tej pracy, ale rozwiałaś je. Jestem Ci za to bardzo, ale to bardzo wdzięczna. Usłyszeć takie słowa od prawdziwej Artystki to dla mnie zaszczyt, radość i duma.
Właśnie dlatego jestem tu, i chcę tworzyć jak najdłużej. Dla takich wspaniałych osób, jak Ty.
Dziękuję🌻
swagersko
Po wczorajszym przeczytaniu twego dzieła, zdecydowałem, iż przeczytam je znowu dzisiaj I sprawdzę czy moje odczucia były takie same 💜
To co zauważyłem po drugim przeczytaniu tego cuda, to to, że słowa o bohaterce są w głębi bardziej okrutne niż mi się zdawało. Że mają w sobie pokłady nienawiści spowodowanej niewiedzą.
Że te słowa są.. Okrutne.
Drugim moim spostrzeżenie jest klimat opowieści. Taka biedna nowojorski dzielnica, wścibscy sąsiedzi, biedna kobieta uzależniona od alkoholu z powodu straty…
Atmosfera czarno-białego zdjęcia, ale odkryłem, iż to zdjęcie ma swój własny, unikalny kolor.
Tajemniczość utworu. Może nie dosłowna lecz, nie wszystko jest wyłożone na tacy. Kim był 'wariat', Kib była 'Anna'? Czy 'wariat' przeżył wypadek?
W moim mniemaniu był to taksówkarz, lecz dramatyczniej by było gdyby był to jakiś znajomy/ktoś z rodziny. Dobra, ale odbiega od tematu. Wiesz już pewnie o co mi chodzi, i wiesz, że to jedna z wielu zalet tego utworu. Mogę się domyślać, być pewnym, lecz nigdy nie spojrzę na to z tego samego punktu co ty.
Czuję łzy na powiekach za każdym razem gdy czytam to arcydzieło. I.. I chcę krzyczeć
Piękne 🌾
EverlastingPoet
• AUTOR@gummy.angels przesadziłam ze słowami w tej pracy? Serio pytam, bo mam teraz wątpliwości, haha. Właśnie chciałam dać tu jak najwięcej okrutnych słów, bo takie właśnie są realia życia. Tak ludzie podchodzą do siebie nawzajem.
To dla mnie niesamowite uczucie, że czytasz tą pracę drugi raz. Ja też często tak robię z pracami innych autorów, bo to faktycznie pozwala bardziej wczuć się i przemyśleć treść.
Do do interpretacji… Jak to mój idol, Igor Herbut, powiedział na jednym z koncertów – nigdy się nie dowiemy, co autor miał na myśli. Aczkolwiek przyznaję, że Twoja interpretacja jest bardzo podobna do kierunku, w którym szłam, pisząc tego shota. Nie lubię wystawiać ludziom faktów na tacy, bo każdy może myśleć inaczej. Jeśli zostawiam niedociągnięcia w moich pracach – na przykład w kwestii Anny czy wariata – to nie wynika to z mojego lenistwa (ja? leniwa? Tak, to synonim mnie, ale dobra XD), ale z tego, że chcę stworzyć czytelnikom własne pole do popisu. Pogląd. A później zachwycać się ich słowami tak, jak zachwycam się teraz Twoimi.
Na pewnym etapie swojego życia zauważyłam, że czytane wiersze, książki, czy opowiadania, interpretujemy, odnosząc ich treść do naszej aktualnej sytuacji egzystencjalnej. I właśnie o to mi tu chodziło🌹
Dziękuję, raz jeszcze. Twoje słowa są dla mnie niesamowicie ważne🌱
swagersko
@Magic_Cat nie, słów nie było za dużo! Idealnie stwotzyłaś realia życia tej kobiety.
A ja lubię pisać Tobie jak interpretuję twoje słowa 🌾
U wielu autorów zauważyłem ostatnio te elementy ‚do wymyślenia’
To bardzo ważne, aby wszystko nie było oczywiste.
Dokładnie, np. Wczoraj miałem mnóstwo lekcji i widocznie nie czytałem tak uważnie, dzisiaj wstałem rano i jeszcze nie wiem ile mam lekcji, więc mam chwilę błogości (XD) , zachwyciłem się każdym detalem 🌹
Nie ma za co ♥️ cudownie jest czytać i zachwycać się Twoimi dziełami 🌾
.compelling.
Po przeczytaniu tej pracy odczuwam wielką chęć płaczu. Ale spokojnie, przecież to dobrze gdy praca wywołuje emocje. przerażające jak łatwo jest nam oceniać innych bez poznania ich historii. nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej, ogarnął mnie gigantyczny smutek – przepiękna praca.
EverlastingPoet
• AUTOR@.compelling. zdołowałam Cię, wybacz, haha. Miło mi czytać takie słowa, jestem Ci niezmiernie wdzięczna🌷
.compelling.
@Magic_Cat nieee, to bardzo ładny smutek, haha.
Metafora
Jak dla mnie wyszła doskonale.
Wywierasz mocne wrażenie na czytelniku językiem, okrutnymi słowami na temat bohaterki.
Urzekła mnie ta historia, jej przekaz i klimat. Gdy zamknę powieki, mogę ją ujrzeć – poprawia swoją bomberkę i stuka ciężkimi butami. Nie patrzy na mnie, pali fajkę. Odchodzę z uśmiechem błąkającym się na licu.
Niezwykła praca. 💙
EverlastingPoet
• AUTOR@Metafora dziękuję🍒 zastanawiałam się, czy nie przesadziłam z tymi słowami. Miło mi, że jednak nie, a Ty odebrałaś pracę w taki sposób.
WeraHatake
Niesamowita praca. Potrafi dobitnie uzmysłowić, jak często mylnie możemy kogoś ocenić, czy to przez pryzmat wyglądu i autodestruktywnego zachowania, czy ze względu na opinię innych (bo większość na pewno ma rację). Mimo tego, że zatwardziałe serca na początku mogą popierać opinię reszty, uznając bohaterkę za okropną osobę, to jednak ostatnie akapity po prostu dotrą do każdego. Osobiście poczułam ten smutek kobiety, choć powstrzymałam się od płaczu. Tak, nie powinno się oceniać, nie znając czyjejś historii, a nigdy jej mimo wszystko w pełni nie poznamy, bo psychika jest dla nas zagadką i dowiemy się tyle, ile powiedzą o niej czyny lub słowa danej osoby.
EverlastingPoet
• AUTOR@WeraHatake lepiej bym tego nie ujęła. Masz rację – poznawanie kogoś jest bardzo skomplikowanym procesem i nigdy nie dotrzemy do jego końca. Mimo wszystko, pozory mylą. Warto o tym pamiętać.
Dziękuję za cudowne słowa, to zaszczyt takowe czytać🦋
WeraHatake
@Magic_Cat Dokładnie ^_^
Nie ma za co – e tam, zaszczytem jest czytanie Twoich dzieł, zaś moje komentarze są jedynie ich cieniem ♥
O...w
Piękne.
Często ludzie oceniają po wyglądzie, niestety ja kilka razy mi się to zdarzyło. Ale staram się tego nie robić. Jak dla mnie praca jest cudowna💜
EverlastingPoet
• AUTOR@Oczarowana.w dziękuję, bardzo mi miło🌹
swagersko
piękno zawarte w tym utworze jest takie… prawdziwe. pije by zapomnieć. pomaga by zapomnieć. Pali by zapomnieć. Pozory. wyszła bardzo dobrze. piękne teksty. grafika cudowna. tylko czekać aż trafi na SG. prawda w świecie kłamstwa…to jest to.
kocham to
EverlastingPoet
• AUTOR@gummy.angels właśnie na tym mi zależało – na prawdzie. Dziękuję, bardzo mi miło, że ta praca Ci się podoba.
Co do SG – myślę, że nie ma szans. Ale nie zależy mi na tym. Póki tworzę dla osób takich, jak Ty, jestem szczęśliwa. I takie komentarze to dla mnie największa nagroda🌻
swagersko
@Magic_Cat nie ma za co ♥️
Dziękuję, może i nie ma, ale dla mnie zawsze będzie na SG🌷
J...a
Piękne. Pokazuje że nie wolno „oceniać książki po okładce” zasługuje na SG💕
EverlastingPoet
• AUTOR@Jagodaaa dziękuję🌷 niesamowicie miło mi, że tak to odbierasz.