Podoba mi się, jak wczuwasz się w postacie zwierzęce i piszesz z ich perspektywy – powiem Ci, że ja chyba nigdy jeszcze tak nie robiłam i nie wiem, czy by mi to wyszło, a tak to dzięki Tobie, kiedy opisywałaś przeżycia konia, mogłam to sobie wyobrazić i czułam się trochę jak podczas seansu "Mustanga z Dzikiej Doliny" :D ♥ Czyli w sumie teraz mamy już jednorożca oraz pegaza – ciekawam, co dalej ;3
@WeraHatake a ja się właśnie zastanawiałam czy te zmiany perspektywy nie powodują niepotrzebnego zamieszania, ale jak widzę to jednak może się podobać. ☺️❤️
Ach, czekałam na możliwość przeczytania dłużej niż się spodziewałam, lecz wreszcie się udało ;)
Potrafisz zaskoczyć, o ile się nie mylę, tak jak w poprzednich częściach. Element tajemniczości nadal dodaje historii uroku. Czyli rozdział nie odstaje od poprzednich :3 Nie wiem, czy wcześniej to pisałam, ale masz także osobliwy styl narracji, która buduje niepowtarzalny nastrój. :D
Co prawda wkradło się kilka literówek i zniknęło parę przecinków, ale całość nadal jest świetna!
Cóż, z przykrością się przyznaję, że trochę zapomniałam, jak cudny klimat na to opowiadanie Pamiętałam głównie, że mnie urzekło, lecz teraz, gdy znów wkręcam się w tą historię… 💫 Co prawda, całego rozdziału nie zdążyłam jeszcze przeczytać, ale zrobię to na pewno jutro, w najgorszym razie pojutrze ;)
WeraHatake
Podoba mi się, jak wczuwasz się w postacie zwierzęce i piszesz z ich perspektywy – powiem Ci, że ja chyba nigdy jeszcze tak nie robiłam i nie wiem, czy by mi to wyszło, a tak to dzięki Tobie, kiedy opisywałaś przeżycia konia, mogłam to sobie wyobrazić i czułam się trochę jak podczas seansu "Mustanga z Dzikiej Doliny" :D ♥
Czyli w sumie teraz mamy już jednorożca oraz pegaza – ciekawam, co dalej ;3
Pyladea
• AUTOR@WeraHatake a ja się właśnie zastanawiałam czy te zmiany perspektywy nie powodują niepotrzebnego zamieszania, ale jak widzę to jednak może się podobać. ☺️❤️
WeraHatake
@Pyladea Nie, według mnie fajnie się komponują w konstrukcję tego opowiadania ^_^ ♥
Bachantka
Człowiek, intrygujące.
.Emisia.
Ach, czekałam na możliwość przeczytania dłużej niż się spodziewałam, lecz wreszcie się udało ;)
Potrafisz zaskoczyć, o ile się nie mylę, tak jak w poprzednich częściach. Element tajemniczości nadal dodaje historii uroku. Czyli rozdział nie odstaje od poprzednich :3
Nie wiem, czy wcześniej to pisałam, ale masz także osobliwy styl narracji, która buduje niepowtarzalny nastrój. :D
Co prawda wkradło się kilka literówek i zniknęło parę przecinków, ale całość nadal jest świetna!
Pyladea
• AUTOR@.Emisia. Zaszła też pewna zmiana w wyniku tradycyjnego pytanka, bo następna część będzie jednak o ludziach
.Emisia.
@Pyladea Jeju, nie ma za co! W końcu ja także na tym skorzystam ;)
O, czyli jednak dobrze odgadłam, hah
.Emisia.
Cóż, z przykrością się przyznaję, że trochę zapomniałam, jak cudny klimat na to opowiadanie
Pamiętałam głównie, że mnie urzekło, lecz teraz, gdy znów wkręcam się w tą historię… 💫
Co prawda, całego rozdziału nie zdążyłam jeszcze przeczytać, ale zrobię to na pewno jutro, w najgorszym razie pojutrze ;)
Pyladea
• AUTOR@.Emisia. przyznaję, że ja też nie raz muszę sobie odświeżać opka zanim przejdę dalej z pisaniem :D
Pyladea
• AUTOR@.Emisia. Zgodnie z obietnicą ;)
Pyladea
• AUTOR@.Emisia. To bardzo mi miło :D mam nadzieję, że idzie się domyślić kim jest nowy przyjaciel konika? Ale mam teraz motywację do kontynuacji…
.Emisia.
@Pyladea yhm… chyba się domyślam