Poprzednia część 
![BTS || One more — alternative ending [EPILOG]](https://samequizy.pl/wp-content/uploads/2021/05/29/images_e6ff340d3a2be2f6.jpeg)
Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Quiz, który przeglądasz jest częścią serii. Została zachowana oryginalna pisownia autora.
Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.
Zobacz podobne quizy: #autorskie #bts #fanfiction #hoseok #jimin #jin #jungkook #kpop #namjoon #opowiadanie #seul #suga #taehyung #yoongi #zabawne
Popularne quizy w tym tygodniu:
Atlantic
no i teraz jestem (prawie) na bieżąco
tylko że co z tego
skoro moje zdolności mowopochwalnotwórcze ograniczają się w tym momencie do położenia się na klawiaturze w sposób, którego nie zademonstruję, bo przed chwilą zamknęłam tak kartę i mi się mój nieskładny komentarz usunął
you know how fangirl looks
po prostu zapamiętaj sobie na wieki wieków amen: one more to najlepsza nieprzespana noc w moim życiu
w razie gdybyś miała kiedyś w siebie zwątpić czy coś równie idiotycznego. just… remember
also, if mój przyszły związek na który jak na razie się nie zanosi (*cries in forever alone*) nie wygląda jak Yejeony, to i don't want it – gratulacje, właśnie dołączyłaś do elitarnego grona twórców, przez których moje standardy są za wysokie. i need a man written by a woman and i won't settle for less
chociaż Margaret is a crush too – i to jest ten moment gdy zaczynamy kwestionować, czy ja na pewno jestem w 100% hetero. ups?
w każdym razie naprawdę się cieszę, że powstało ae – dla biednego serduszka atlanty jest to bardzo kojąca wersja, nie znoszę kiedy ludzie tracą przyjaciół (autopsja trochę)
i cóż, jak mówiłam, idę nadrabiać serduszka
niE oDKopiEsZ siĘ
Somnium
• AUTOR@Atlantic [*] <- znicz dla komentarza. Na zawsze pozostanie w naszych sercach…
Jeśli cię to jakoś pocieszy, sama sobie niechcący zawyżyłam nimi standardy, więc siedzimy w tym razem, i to po uszy. A Marge to totalna idolka, kocham tę babę.
I. Co ja mogę. Twoje serduszko zostało ukojone, moje — uradowane, że ci się podobało i że czas spędzony na czytaniu moich wypocin nie uważasz za stracony.
dOkOpAłAm
serendipity
U mnie historia z "One more" zaczęła się 24 września 2020.
O tym, jak bardzo ta datą zmieniła moje życie, pisałam pod bonusem om, więc może nie będę się powtarzać.
Może nie będę się też powtarzać, jeśli chodzi o to, jak wspaniale piszesz i jak boskie są Twoje opisy oraz wszystko inne, co składa się na całą pojedynczą część i na całe opowiadanie.
Pamiętasz, jak bardzo przeżywałam pobicie JJK I Yejin i ile to wywołało u mnie emocji. Still, przepraszam za rozmach mojej goryczy, ale jeszcze nigdy żadne opowiadanie nie wywołało u mnie tylu łez. Z łatwością i bardzo szybko przywiązałam się do Yejeonów dlatego, że wspaniale zbudowałaś te postaci. Nawet kiedy mówię o ich budowie to brzmi to dla mnie abstrakcyjne, bo oni są dla mnie jak żywi ludzie. Wszyscy z om i om ae są po prostu idealnie ludzcy.
Uwielbiam relację Yeri i Jeongguka. Uwielbiam to, jak bardzo się kochają, że są w stanie oddać życie za siebie nawzajem. Test gest JJK, że powiedział jej, żeby powiedziała "tak" gdy będzie gotowa.
Jakby umarłam wtedy, bo ich relacja jest taka piękna. Pełna zaufania, troskliwości o dobro drugiej osoby, wymarzona. Uderzyło mnie to, jak się zachował przy zaręczynach. W żaden sposób nie naciskał. Dbał o nią, o jej komfort w każdy możliwy sposób. Kocham tę ich przyjaźń, ich miłość. Uwielbiam ich dwoje.
Cieszę się, że pozwoliłaś Jeonggukowi dożyć tego spotkania z siostrą, bo było blisko, by już tylko rozmawiała z prochami. Jestem wdzięczna, że Yeri nie musiała go opłakiwać. Że nie musiała przechodzić przez to wszystko, co czekałoby ją po śmierci Jeona. Właśnie mnie to uderzyło.
Dziękuję Ci, Autorko, że kazałaś Namjoonowi go złapać. Uratowaliście mu życie. Uratowaliście Yeri życie. Uratowaliście mój spokój ducha.
Mam nadzieję, że przeprowadzka przebiegnie pomyślnie, a Taehyung & zgraja nie dostaną zawału po usłyszeniu wytłumaczenia tamtych wydarzeń.
Mam nadzieję, że Yejin i Jeongguk nie zapłaczą się na śmierć, stojąc na ślubnym kobiercu. Mam nadzieję, że będą mieli szczęśliwe, spokojnie życie. I mocny, ostry ****. xoxo
Wciąż nie dociera do mnie fakt, że Howoon to Hyun Bin. Potrzebuję na to jeszcze trochę czasu.
Przystojnego masz tego Howoona
A w pakiecie jest Yejin, mmmmm….
463 dni z om. Moje czterysta sześćdziesiąt trzy dni z "One more". Moje wzloty i upadki powodowane przez ich wzloty i upadki. Jestem wdzięczna za każdy z tych dni i za każdy wzlot oraz upadek, którego z nimi doświadczyłam.
Dziękuję za kolory włosów Jimina, za czas spędzony z bohaterami w Mi Casie.
Dziękuję za to, że uczyniłaś "One more (+ ae)" niezaprzeczalnie tym najwszechobecniejszym opowiadaniem mojego życia.
Żadne opowiadanie nie odciśnie większego ani podobnego (pozytywnego) piętna na mojej młodości. Dziękuję, Autorko, za te piękne 483 dni. Podczas ich trwania odnotowano aż 20 moich nieobecności :(((
Kocham Cię i jeszcze raz dziękuję za zaproszenie do czytania <333
Jestem cholernie dumna, że podołałaś terminom, ogromowi pracy.
Chciałabym umieć ubrać to w słowa inaczej niż tylko "you did well", ale nie umiem. Nawet po polsku nic nie oddaje tego, co chciałabym powiedzieć.
You did well and I'm so proud of you.
so fu**ing well & so fu**ing proud
I love you so so so much 💜
Somnium
• AUTOR@serendipity Oh well kolejny długi komentarz. Przysięgam, kiedyś mnie zabijesz swoim urokiem, to jest zbyt rozczulające—
Ale okej. Od początku.
Pamiętam, jak do ciebie pisałam XD To konto istnieje od 2017, ale na SQ, jak dobrze wiesz, byłam już wcześniej. Powrót tutaj po trzyletniej przerwie był dosyć… stresujący. Dopiero co weszłam w k-pop, wrzuciłam tu pierwsze opowiadanie z BTS, ale czytała mnie wtedy może z jedna osoba, choć na koncie widniało ponad 100 obserwacji. Wpadł mi jednak pomysł na kolejne, OM właśnie i uznałam, że nie ma co, trzeba się na chama rozreklamować XD A że znalazłam cię poprzez autcod, to pomyślałam, że no cusz, spróbować nie zaszkodzi…
Oj, przysięgam, było mi aż źle sama ze sobą, bo przecież raz, że doskonale wiedziałam, że ostatecznie wszystko się poukłada, a dwa — już w następnym rozdziale bohaterów czekają jeszcze gorsze chwile. Martwiłam się o ciebie bubu, ale też uświadomiłam sobie wtedy, że, jakkolwiek to nie zabrzmi, damn, jest ktoś, kogo to naprawdę poruszyło. W takim znaczeniu, że byłam po prostu zaskoczona tym, jak ktoś poza mną może się do nich przywiązać.
I nawet nie wiesz, jak dla mnie też są ludzcy. Nie wiem, oni sobie sami żyją w mojej głowie, a ja jedynie z zachwytem ich obserwuję, rozpływając się nad ich miłością. Masz rację, te zaręczyny, wszystkie te drobne gesty, gdy oboje nieustannie dbają o siebie, to jest zwyczajnie tak piękne i przekochane, nie mogę—
Przysięgam, nie jestem sobie w stanie wyobrazić, żeby jakakolwiek moja przyszła para bohaterów ich przebiła pod tym względem.
Znaczy. Mam kandydatów.
Ale to totalnie inny typ relacji i opiera się bardziej na [UTAJNIONE].
;)))
Spokojna twoja rozczochrana, Jeongguka planuję zabić przy innej okazji, tutaj nie miałam serca mu (ani Yeri) tego zrobić. ZNACZY—
… bez obaw. Mam to pod kontrolą.
Chyba.
Btw celowo też pozostawiłam to całe wyjaśnianie na twoje, jako czytelnika, domysły. Powody są dwa, mianowicie nie chciałam powtarzać i streszczać tego, co dla naszych bohaterów i również dla osób czytających jest jasne (nie pracujemy w policji, tylko w Jednostce, łapiemy groźnych przestępców, wszyscy prawie umarliśmy, bla bla bla), a także uznałam, że ich reakcje najlepiej będzie po prostu pozostawić w domyśle. Taehyung jest już poniekąd zahartowany w boju, Hoseok trochę liznął tematu, ale coś tak czuję, że Yoongi znowu będzie łapał mdlejącego (i spadającego z krzesła — mam flashbacki) Jimina.
O, W OGÓLE CO DO ŚLUBNEGO KOBIERCA. Przypomnij mi, bo jakiś czas temu (z dobre dwa tyg temu) przeglądałam casualowo tt i trafiłam na filmik, gdzie ktoś nagrał, jak pan młody, czekając na swoją panią młodą, się rozpłakał. AUTOMATYCZNIE pomyślałam o Jeongguku, gdy w tej samej chwili przyszedł mi do głowy ślub Yejeonów. Chyba to kiedyś napiszę.
Nie skomentuję końcówki zdania. Zwyczajnie śmiechłam, ale tak wiesz. Porozumiewawczo XD
Ale to że to Hyun Bin to mówiłam od początku—
Chociaż bardziej właśnie miałam w głowie tego Bina z Alhambry, taka ciekawostka. A CO DO TEJ YEJIN KTÓRA GRAŁA SERI TO NA SERIO TAK SIĘ ŚMIAŁAM. Byłam jak WOAH, co za zbieg okoliczności XDD
I już tak na zakończenie.
Dziękuję skarbie. Że byłaś ze mną przez ten cały czas, po prostu też za te wszystkie miłe słowa, jakie od ciebie usłyszałam… Czuję smutek, że om oficjalnie dobiegło końca, ale też… poniekąd jestem szczęśliwa. Że miałam cię przy sobie i że mogłam przeżyć to wszystko z tobą. Kocham cię <3
serendipity
Pamiętasz?:
""ATTENTION! CZYTAĆ OD GÓRY!
(od tego, co wstawiła tykalna)
W imieniu Komitetu Olbrzumiej Miłości do One more i do Yejeonów (komdomidy)
chcemy podziękować wspaniałej Somnium/Meli/Somi za wspaniałe „One more”
Oraz za:
Za zaangażowanie, włożoną pracę
Wytrawałość, regularność, swą wdzięcznością płacę
Za wszystkie emocje towarzyszące nam przy czytaniu
Za umilenie nam piątku i one more daniu
Za czynienie ich dniem, na który się czeka
I liczy się na to, że Mela nie zwleka
Za ciekawostki, rp nienormalne
Za wszystkie chwilę spędzone z „One more” niebanalne
Bo bywały trudne
Lecz nigdy do czytania nudne
Dziękujemy! ❤
Komitet Olbrzymiej Miłości do One more i do Yejeonów""
Jeśli nie, to przypominam 😎
Somnium
• AUTOR@serendipity Oczywiście, że pamiętam <3 Nadal mnie to zachwyca
serendipity
Wiesz co
Mam nadzieję, że mój komentarz jest tym tysięcznym
I uważajmy, że naprawdę nim jest
No więc komentarz nr 1000
Dziękuję za całe om 🤍
Somnium
• AUTOR@serendipity Yap, był 1000.
<3
serendipity
@Somnium JAHOOOO
nYX_itty
JUŻ KONIEC??? Tak szybko…? Jeszcze w maju zaczynałam przygodę z tą książką, a teraz zaczynam kolejny rok zakończeniem mojej ulubionej lektury…
😢💔 "One more" było jedną z niewielu dobrych rzeczy, które mnie spotkały w tym roku – co piątek czekałam na kolejny rozdział. Od ostatniego czekałam cierpliwie na epilog i nie myślałam, że będzie w nowy rok xD – nawet powiadomienia nie dostałam…😶
Nie zdążyłam nawet złożyć życzeń świątecznych droga autorko – ale mimo, że się trochę spóźniłam to życzę Ci (oraz wszystkim twoim czytelnikom) szczęśliwego roku 2022, by spełniły się największe marzenia, by wypełniły się postanowienia noworoczne, spędzić je w gronie najbliższych i przede wszystkim zdrowo😊. Będę tęsknić za tym wspaniałym fanfikiem (kiedyś tu jeszcze wrócę), a w międzyczasie będę sięgać po inne dzieła twojego autorstwa, Somnium💕.
Dziękuję za to, że jesteś, dzięki temu, że piszesz mogę zapomnieć o tym podłym świecie i życiu w nim – bo w momencie gdy siadam w fotelu z herbatką i tabletem z dobrym fanfikiem (mojej ulubionej autorki😉), przenoszę się do oazy spokoju jakich w moim życiu mało.
Pozdrawiam ciepło i jeszcze raz wszystkiego dobrego.❤
Somnium
• AUTOR@Gitty_Gomery Yeah, to nie miało być długie, jedynie taka wiesz, dogrywka, ale fakt, zleciało mega szybko!
I rajuśku, dziękuję za tak miłe słowa!! Cieszę się, że mogłam umilić ci dzień i dziękuję, że byłaś ze mną i z tym opowiadaniem do tego momentu… Nawet nie wiesz, jak wiele to dla mnie znaczy.
W dodatku te życzenia! Są tak piękne, że aż głupio odpowiadać "wzajemnie", ale… chyba tak to się skończy XD Trzymaj się, kochana, pamiętaj o uśmiechu przez te miesiące (i później…!) i o tym, aby cieszyć się z nawet pozornie drobnych rzeczy <3
Co do epilogu w nowy rok — chciałam to zakończyć ze względu na przerwę, o której pisałam we wpisie. Wiesz, wejść w nowy rok bez żadnych niedokończonych projektów (stąd też tyle błędów, musiałam się sprężać i nie zdążyłam tego sprawdzić, teraz idę to poprawiać XD wybacz za nie)
Cóż, czy mogę coś jeszcze napisać?
Chyba tyle, że… dziękuję. I polecam się na przyszłość, wiesz, gdzie mnie szukać, jeśli chodzi o coś do czytania ;))
Również pozdrawiam, kochu bardzo, trzymaj się!!
serendipity
Pierwsze chwile 2022 spędzałam z om ae
I like it
serendipity
Ostatnie chwile roku 2021 spędzam z om ae
I like it