my little fucking life. goodbye.
Jej uśmiech był inny. Wyróżniał się. Taki… Tajemniczy. Ale kiedy tylko na niego spojrzysz, rozumiesz ją calą bez słów.
Zadajemy sobie ból, tylko dlaczego? Jest bardzo prosta odpowiedź, albo bliscy nas ranią albo zadajemy sobie ból, by mieć przyjemność…
-Nie mam po co żyć… Zaczęłam płakać.. -Gdybyś ty nie istniała ja też bym nie miał po co żyć.. Odpowiedział i złączył nasze usta w namiętnym pocałunku.
Czasami chce już wziąść to jak najszybciej i odciąć sie od świata a następnie popłynąć w marzeniach..
W tedy przyciągnął mnie do siebie i szepnął mi do ucha -Do you kiss me?….
Olciiqqa