
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
Paige jest najmłodszym dzieckiem Jamesa Hetfielda. Pracuje w wytwórni Epitah Records jako producentka, ale pewnego dnia dołącza do niej nowy współpracownik – Andy Biersack, który zmieni jej życie.
Paige jest najmłodszym dzieckiem Jamesa Hetfielda. Pracuje w wytwórni Epitah Records jako producentka, ale pewnego dnia dołącza do niej nowy współpracownik – Andy Biersack, który zmieni jej życie.
Wasza miłość jest, jest niczym. Ale dam wam wybór. Jedno z was zginie. Musicie zdecydować moi drodzy! Albo Ty, albo ona.
Zapraszam serdecznie na kolejną część opowiadania,dużo się dzieje…(Justin Bieber w roli głownej ;*)
Paige jest najmłodszym dzieckiem Jamesa Hetfielda. Pracuje w wytwórni Epitah Records jako producentka, ale pewnego dnia dołącza do niej nowy współpracownik – Andy Biersack, który zmieni jej życie.
Paige jest najmłodszym dzieckiem Jamesa Hetfielda. Pracuje w wytwórni Epitah Records jako producentka, ale pewnego dnia dołącza do niej nowy współpracownik – Andy Biersack, który zmieni jej życie.
Przed wami ostatnia część Małolaty. Oddychaj spokojnie, po przeczytaniu tej części twoje życie się zmieni. Może naszykuj chusteczki?
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.










































