
– Wpadniesz do nas na grilla mln jutro po południu? – Draco podniósł wzrok znad dokumentu i popatrzył w stronę intruza stojącego w progu jego kancelarii. – Jasne Blais.

– Wpadniesz do nas na grilla mln jutro po południu? – Draco podniósł wzrok znad dokumentu i popatrzył w stronę intruza stojącego w progu jego kancelarii. – Jasne Blais.