Przepowiednia o dwóch magach… Błądziliście długo, aż w końcu usłyszeliście czyjeś kroki. Stanęliście nieruchomo. Mieliście szczęście, to był ojciec Draco, który właśnie witał się z dyrektorem. Weszliście szybko za nimi do otworu w ścianie, który zaraz po waszym wejściu zatrzasnął się. Stanęliście z boku komnaty, nie chcąc, by ktoś Was usłyszał i słuchaliście rozmowy. "Po co mnie tu wezwałeś, Dumbledorze? Nie mogłeś mi po prostu przysłać listu? Co było aż tak ważne, że musiałem cię zaszczycić mą obecnością?" – zaczął ojciec. "Nie, Lucjuszu. To nie mogło czekać. Chodzi o przepowiednię, związaną najprawdopodobniej z nim i panną Water." – oznajmił Dumbledore. "Jaką znowu przepowiednią? Co ty pleciesz?" – odparł nieco zirytowany Lucjusz. "Przepowiednia mówi o dwójce dzieci, urodzonych 5 czerwca, obdarzonych niezwykłymi zdolnościami magicznymi. Nie są oni bowiem zwykłymi czarodziejami, ale także magami dwóch najpotężniejszych z żywiołów, wody i ognia. Magowie zawsze byli potężniejsi od czarodziejów, jednak połączenie czarodzieja z magiem daję nieprawdopodobną siłę. Ludzie Voldemorta zaczynają podejrzewać, że panna Water jest jednym z tych magów, ponieważ w przepowiedni, którą wykradli, powiedziane jest o jej charakterystycznym nazwisku i pięknych, morskich oczach. Ja jestem też prawie pewien, że drugim z tych magów jest pański syn, nazywany Smokiem. Dlatego na wszelki wypadek trzeba ich objąć specjalną ochroną i nie dopuścić, aby stała się im jakakolwiek krzywda. Jeśli przepowiednia się potwierdzi, to będą oni ostatnimi magami na świecie. Przepowiednia mówi także o połączeniu ich sił z chłopcem, który przeżył. Chodzi tu oczywiście o sławnego Harry'ego Pottera. Łącząc siły, powstrzymają raz na zawsze Voldemorta. Jednak, jeśli magowie staną po dwóch przeciwnych stronach, to tylko jeden z nich przeżyje.". "Co? To nie może być prawda. Bzdury gadasz! Jak niby mamy wiedzieć, czy to naprawdę oni?" – wyparł ojciec. "To nie takie trudne. Ich moc uaktywni się podczas wspólnego pojedynku czarodziei, który jutro wraz z Severusem zaplanowaliśmy dla całej szkoły. Będą zmuszeni walczyć ze sobą. Jeśli to na prawdę oni i dwa żywioły się ze sobą połączą… To będzie piękny i magiczny widok." – kontynuował Dumbledore. "A jeśli nie?" – zapytał z niedowierzaniem Lucjusz. "To wtedy będzie to normalny pojedynek czarodziei, ale wszystkiego dowiemy się jutro." – rzekł krótko Dumbledore. "Czy mógłbym zostać tutaj i być jutro przy tym pojedynku? Chętnie zobaczę, jak mój syn pokonuje córkę Watera." – zapytał ojciec. "Oczywiście." – przytaknął Dumbledore, z lekkim uśmieszkiem, jakby był pewny tego, co jutro zobaczy
Przepowiednia… Chodziliście bardzo długo po całej szkole, gdy nagle Draco upadł na kolana, trzymając się za głowę. „Draco! Co się stało?” – powiedziałaś wystraszona, próbując podnieść go z podłogi. „Nic… Strasznie rozbolała mnie głowa, pewnie przez tą ławkę.” – powiedział do Ciebie, stojąc już o własnych siłach. „Dajmy sobie spokój, może w ogóle nie będą o nas rozmawiać. Chodź, zaprowadzę cię do pielęgniarki.” – zaproponowałaś. „Mówiłem już, nic mi nie jest. Słyszysz? Ktoś idzie.”. Nałożyliście na siebie pelerynę i staliście nieruchomo, myśląc, że nadchodzi jakiś nauczyciel. Mieliście szczęście, to był ojciec Draco, który właśnie witał się z dyrektorem. Weszliście szybko za nimi do otworu w ścianie, który zaraz po waszym wejściu zatrzasnął się. Stanęliście z boku komnaty, nie chcąc, by ktoś Was usłyszał i słuchaliście rozmowy. „Po co mnie tu wezwałeś, Dumbledorze? Nie mogłeś mi po prostu przysłać listu? Co było aż tak ważne, że musiałem cię zaszczycić mą obecnością?” – zaczął ojciec. „Nie, Lucjuszu. To nie mogło czekać. Chodzi o przepowiednię, związaną najprawdopodobniej z nim i panną Water.” – oznajmił Dumbledore. „Jaką znowu przepowiednią? Co ty pleciesz?” – odparł nieco zirytowany Lucjusz. „Przepowiednia mówi o dwójce dzieci, urodzonych 5 czerwca, obdarzonych niezwykłymi zdolnościami magicznymi. Nie są oni bowiem zwykłymi czarodziejami, ale także magami dwóch najpotężniejszych z żywiołów, wody i ognia. Magowie zawsze byli potężniejsi od czarodziejów, jednak połączenie czarodzieja z magiem daję nieprawdopodobną siłę. Ludzie Voldemorta zaczynają podejrzewać, że panna Water jest jednym z tych magów, ponieważ w przepowiedni, którą wykradli, powiedziane jest o jej charakterystycznym nazwisku i pięknych, morskich oczach. Ja jestem też prawie pewien, że drugim z tych magów jest pański syn, nazywany Smokiem. Dlatego na wszelki wypadek trzeba ich objąć specjalną ochroną i nie dopuścić, aby stała się im jakakolwiek krzywda. Jeśli przepowiednia się potwierdzi, to będą oni ostatnimi magami na świecie. Przepowiednia mówi także o połączeniu ich sił z chłopcem, który przeżył. Chodzi tu oczywiście o sławnego Harry’ego Pottera. Łącząc siły, powstrzymają raz na zawsze Voldemorta. Jednak, jeśli magowie staną po dwóch przeciwnych stronach, to tylko jeden z nich przeżyje.”. „Co? To nie może być prawda. Bzdury gadasz! Jak niby mamy wiedzieć, czy to naprawdę oni?” – wyparł ojciec. „To nie takie trudne. Ich moc uaktywni się podczas wspólnego pojedynku czarodziei, który jutro wraz z Severusem zaplanowaliśmy dla całej szkoły. Będą zmuszeni walczyć ze sobą. Jeśli to na prawdę oni i dwa żywioły się ze sobą połączą… To będzie piękny i magiczny widok.” – kontynuował Dumbledore. „A jeśli nie?” – zapytał z niedowierzaniem Lucjusz. „To wtedy będzie to normalny pojedynek czarodziei, ale wszystkiego dowiemy się jutro.” – rzekł krótko Dumbledore. „Czy mógłbym zostać tutaj i być jutro przy tym pojedynku? Chętnie zobaczę, jak mój syn pokonuje córkę Watera.” – zapytał ojciec. „Oczywiście.” – przytaknął Dumbledore, z lekkim uśmieszkiem, jakby był pewny tego, co jutro zobaczy. łał
MajaDraco
Przepowiednia o dwóch magach…
Błądziliście długo, aż w końcu usłyszeliście czyjeś kroki. Stanęliście nieruchomo. Mieliście szczęście, to był ojciec Draco, który właśnie witał się z dyrektorem. Weszliście szybko za nimi do otworu w ścianie, który zaraz po waszym wejściu zatrzasnął się. Stanęliście z boku komnaty, nie chcąc, by ktoś Was usłyszał i słuchaliście rozmowy. "Po co mnie tu wezwałeś, Dumbledorze? Nie mogłeś mi po prostu przysłać listu? Co było aż tak ważne, że musiałem cię zaszczycić mą obecnością?" – zaczął ojciec. "Nie, Lucjuszu. To nie mogło czekać. Chodzi o przepowiednię, związaną najprawdopodobniej z nim i panną Water." – oznajmił Dumbledore. "Jaką znowu przepowiednią? Co ty pleciesz?" – odparł nieco zirytowany Lucjusz. "Przepowiednia mówi o dwójce dzieci, urodzonych 5 czerwca, obdarzonych niezwykłymi zdolnościami magicznymi. Nie są oni bowiem zwykłymi czarodziejami, ale także magami dwóch najpotężniejszych z żywiołów, wody i ognia. Magowie zawsze byli potężniejsi od czarodziejów, jednak połączenie czarodzieja z magiem daję nieprawdopodobną siłę. Ludzie Voldemorta zaczynają podejrzewać, że panna Water jest jednym z tych magów, ponieważ w przepowiedni, którą wykradli, powiedziane jest o jej charakterystycznym nazwisku i pięknych, morskich oczach. Ja jestem też prawie pewien, że drugim z tych magów jest pański syn, nazywany Smokiem. Dlatego na wszelki wypadek trzeba ich objąć specjalną ochroną i nie dopuścić, aby stała się im jakakolwiek krzywda. Jeśli przepowiednia się potwierdzi, to będą oni ostatnimi magami na świecie. Przepowiednia mówi także o połączeniu ich sił z chłopcem, który przeżył. Chodzi tu oczywiście o sławnego Harry'ego Pottera. Łącząc siły, powstrzymają raz na zawsze Voldemorta. Jednak, jeśli magowie staną po dwóch przeciwnych stronach, to tylko jeden z nich przeżyje.". "Co? To nie może być prawda. Bzdury gadasz! Jak niby mamy wiedzieć, czy to naprawdę oni?" – wyparł ojciec. "To nie takie trudne. Ich moc uaktywni się podczas wspólnego pojedynku czarodziei, który jutro wraz z Severusem zaplanowaliśmy dla całej szkoły. Będą zmuszeni walczyć ze sobą. Jeśli to na prawdę oni i dwa żywioły się ze sobą połączą… To będzie piękny i magiczny widok." – kontynuował Dumbledore. "A jeśli nie?" – zapytał z niedowierzaniem Lucjusz. "To wtedy będzie to normalny pojedynek czarodziei, ale wszystkiego dowiemy się jutro." – rzekł krótko Dumbledore. "Czy mógłbym zostać tutaj i być jutro przy tym pojedynku? Chętnie zobaczę, jak mój syn pokonuje córkę Watera." – zapytał ojciec. "Oczywiście." – przytaknął Dumbledore, z lekkim uśmieszkiem, jakby był pewny tego, co jutro zobaczy
XD urodziłam się 5 czerwca😂
Kurza1stopa
to jest po prosty świetne…
Bambinoiscrazy22
Przepowiednia…
Chodziliście bardzo długo po całej szkole, gdy nagle Draco upadł na kolana, trzymając się za głowę. „Draco! Co się stało?” – powiedziałaś wystraszona, próbując podnieść go z podłogi. „Nic… Strasznie rozbolała mnie głowa, pewnie przez tą ławkę.” – powiedział do Ciebie, stojąc już o własnych siłach. „Dajmy sobie spokój, może w ogóle nie będą o nas rozmawiać. Chodź, zaprowadzę cię do pielęgniarki.” – zaproponowałaś. „Mówiłem już, nic mi nie jest. Słyszysz? Ktoś idzie.”. Nałożyliście na siebie pelerynę i staliście nieruchomo, myśląc, że nadchodzi jakiś nauczyciel. Mieliście szczęście, to był ojciec Draco, który właśnie witał się z dyrektorem. Weszliście szybko za nimi do otworu w ścianie, który zaraz po waszym wejściu zatrzasnął się. Stanęliście z boku komnaty, nie chcąc, by ktoś Was usłyszał i słuchaliście rozmowy. „Po co mnie tu wezwałeś, Dumbledorze? Nie mogłeś mi po prostu przysłać listu? Co było aż tak ważne, że musiałem cię zaszczycić mą obecnością?” – zaczął ojciec. „Nie, Lucjuszu. To nie mogło czekać. Chodzi o przepowiednię, związaną najprawdopodobniej z nim i panną Water.” – oznajmił Dumbledore. „Jaką znowu przepowiednią? Co ty pleciesz?” – odparł nieco zirytowany Lucjusz. „Przepowiednia mówi o dwójce dzieci, urodzonych 5 czerwca, obdarzonych niezwykłymi zdolnościami magicznymi. Nie są oni bowiem zwykłymi czarodziejami, ale także magami dwóch najpotężniejszych z żywiołów, wody i ognia. Magowie zawsze byli potężniejsi od czarodziejów, jednak połączenie czarodzieja z magiem daję nieprawdopodobną siłę. Ludzie Voldemorta zaczynają podejrzewać, że panna Water jest jednym z tych magów, ponieważ w przepowiedni, którą wykradli, powiedziane jest o jej charakterystycznym nazwisku i pięknych, morskich oczach. Ja jestem też prawie pewien, że drugim z tych magów jest pański syn, nazywany Smokiem. Dlatego na wszelki wypadek trzeba ich objąć specjalną ochroną i nie dopuścić, aby stała się im jakakolwiek krzywda. Jeśli przepowiednia się potwierdzi, to będą oni ostatnimi magami na świecie. Przepowiednia mówi także o połączeniu ich sił z chłopcem, który przeżył. Chodzi tu oczywiście o sławnego Harry’ego Pottera. Łącząc siły, powstrzymają raz na zawsze Voldemorta. Jednak, jeśli magowie staną po dwóch przeciwnych stronach, to tylko jeden z nich przeżyje.”. „Co? To nie może być prawda. Bzdury gadasz! Jak niby mamy wiedzieć, czy to naprawdę oni?” – wyparł ojciec. „To nie takie trudne. Ich moc uaktywni się podczas wspólnego pojedynku czarodziei, który jutro wraz z Severusem zaplanowaliśmy dla całej szkoły. Będą zmuszeni walczyć ze sobą. Jeśli to na prawdę oni i dwa żywioły się ze sobą połączą… To będzie piękny i magiczny widok.” – kontynuował Dumbledore. „A jeśli nie?” – zapytał z niedowierzaniem Lucjusz. „To wtedy będzie to normalny pojedynek czarodziei, ale wszystkiego dowiemy się jutro.” – rzekł krótko Dumbledore. „Czy mógłbym zostać tutaj i być jutro przy tym pojedynku? Chętnie zobaczę, jak mój syn pokonuje córkę Watera.” – zapytał ojciec. „Oczywiście.” – przytaknął Dumbledore, z lekkim uśmieszkiem, jakby był pewny tego, co jutro zobaczy. łał
Sunless
Wow wow wow super opowiadanie
mruczek11
nie zrobił*m, bo w pierwszym pytaniu jest że jestem w Gryffindorze. OD KIEDY TO DAJE SIĘ OSOBOM DOMY DO KTÓRYCH NIE PASUJĄ? JESTĘ PUCHONĘ!
Bananek21
Super quiz tylko jest jedno pytanko czy można by było zakończyć quiz pt „twoja historia z draco”.
loonzone
Super
stink
cudo, serio
Hajshajshajs11
Świetne konto🤩…..!zajrzyj na moje beznadziejne!i pozdrów pls!
Cute-Cat
To było Mega! Serduszko i do ulubionych 😉 plus obserwącha. Proszę, Dokończ! To jest mega!!!