Uff, cieszę się, że udało się mamie Idy z nią porozmawiać na spokojnie ♥ Poza tym bardzo współczuję głównej bohaterce, że musiała dowiedzieć się o zabójcy ojca w takich okolicznościach :o Ale Olgierd nic o tym nie wiedział, więc nie powinna mieć do niego wyrzutów… Poza tym dobrze, że Oskar jej potem pomógł :) Ogółem fajnie napisany rozdział ♥
O jeny, to było mocne. Ten rozdział był tak dobry ❤ Kiedy w niedawnym wpisie wspomniałaś o wyjawieniu strasznej tajemnicy w tym rozdziale, to coś mnie tknęło – już wcześniej przemknęło mi przez głowę, że ojciec Olgierda może mieć coś wspólnego ze śmiercią taty Idy (lub też wiedzieć coś na ten temat), i faktycznie tak się okazuje… Biedna Ida… Jestem ciekawa, czy Olgierd pozna prawdę, a jeśli tak, to jak zareaguje. Generalnie czapki z głów, genialnie oddałaś opisem te wszystkie emocje Idy w kulminacyjnym punkcie – cały ból, złość. Chylę czoła. 💛
Świetna część, ale nie oszczędzasz Idy. Bardzo mi się podobała rozmowa z jej mamą. Dalej czytałam z niepokojem i gdzieś tam po cichu jednak liczyłam, że w tych dokumentach nie będzie tego co było. I jeszcze na koniec ta miłość jak do brata, zabolało. Bardzo, bardzo czekam na kolejną część i jestem ciekawa co powie na wszystko mama Idy. W końcu miała nie wracać późno, a wychodzi na to, że nie zamierza spać u siebie
OOOOOOOOOO NOWA CZĘŚĆ <3 O rany boskie Dobrze, że Ida tam nie padła w tej toalecie Się kobiecina zestresowała I się aż wzruszyłam przy mamie Idy i przy Oskarze Takich mapetów ze świecą szukać TTwTT I część zarąbista, jak zawsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
WeraHatake
Uff, cieszę się, że udało się mamie Idy z nią porozmawiać na spokojnie ♥ Poza tym bardzo współczuję głównej bohaterce, że musiała dowiedzieć się o zabójcy ojca w takich okolicznościach :o Ale Olgierd nic o tym nie wiedział, więc nie powinna mieć do niego wyrzutów… Poza tym dobrze, że Oskar jej potem pomógł :)
Ogółem fajnie napisany rozdział ♥
ArfMers
O jeny, to było mocne. Ten rozdział był tak dobry ❤ Kiedy w niedawnym wpisie wspomniałaś o wyjawieniu strasznej tajemnicy w tym rozdziale, to coś mnie tknęło – już wcześniej przemknęło mi przez głowę, że ojciec Olgierda może mieć coś wspólnego ze śmiercią taty Idy (lub też wiedzieć coś na ten temat), i faktycznie tak się okazuje… Biedna Ida… Jestem ciekawa, czy Olgierd pozna prawdę, a jeśli tak, to jak zareaguje.
Generalnie czapki z głów, genialnie oddałaś opisem te wszystkie emocje Idy w kulminacyjnym punkcie – cały ból, złość. Chylę czoła. 💛
333ccc
Świetna część, ale nie oszczędzasz Idy. Bardzo mi się podobała rozmowa z jej mamą. Dalej czytałam z niepokojem i gdzieś tam po cichu jednak liczyłam, że w tych dokumentach nie będzie tego co było. I jeszcze na koniec ta miłość jak do brata, zabolało. Bardzo, bardzo czekam na kolejną część i jestem ciekawa co powie na wszystko mama Idy. W końcu miała nie wracać późno, a wychodzi na to, że nie zamierza spać u siebie
Kociakkociak9
OOOOOOOOOO
NOWA CZĘŚĆ <3
O rany boskie
Dobrze, że Ida tam nie padła w tej toalecie
Się kobiecina zestresowała
I się aż wzruszyłam przy mamie Idy i przy Oskarze
Takich mapetów ze świecą szukać TTwTT
I część zarąbista, jak zawsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)