Być może pamiętasz, w tamtej części z tunelami i starą kopalnią chyba mówiłam wtedy, że trochę zabrakło mi opisów przestrzeni. No, to to w tym rozdziale opisy są świetne. ❤️
Faraday wyznający miłość to coś, czego się spodziewałam :00 Jestem ciekawa, jak dalej potoczy się jego relacja z Białą Łanią. W ogóle bardzo ładnie wyszła ta scena z nimi ❤️
Końcówka jak zwykle taka, że nie można doczekać się kolejnej części, haha. Teraz będę zachodzić w głowę, co takiego Faraday wymyślił, bo brzmi to bardzo intrygująco.
Aeaeaeoeoeo, wielkie duchy tej prerii, przyślijcie jakiegoś lwa, żeby spłoszył konia i zjadł Buck'usia, który jest uroczy ze swoimi żałosnymi próbami oswobodzenia się, ale coś mu nie wyszło, aeaeae. A Białej Łani radzę wrzucić męża do rzeki, a o podziałach Faradaya zapomnieć, bo pokój w sanatorium jest dwuosobowy, heh <3
Ooo, teraz jak się obudził to próbuje wszystkich skłócić? No co za wąż.
Hmm, co też Faradayowi przyszło do głowy… że też właśnie on nagle zechciał nie wieszać Texa.
Oh wow, skąd ty wynalazłaś to zdjęcie hahaha że aż tak pasujące?
Ojeju lisełek! aww Hahha, dobrze, że takiego imienia nie dostał xD
Ooo, wyznania miłości przez Kayce'a się nie spodziewałam! Mówi, że przyjechał po złoto… mam nadzieję jednak, że w trakcie opowieści jego priorytety i on sam się zmienią :D Widać, że już nieco się zmienił – wcześniej mocny rasista, teraz kocha Indiankę.
Rozdział podobał mi się bardzo <3 Mogłam wyczuć spiekotę i oschłość pierwszej sceny, natomiast kolejna zaczęła się milutko, przeszła do nieprzyjemnej, a zakończyła intrygująco. Ciekawe, co tam on wymyślił…
Świetna część, jak zawsze ♥ Może spokojniejsza, ale sam początek bardzo poważny, bo jednak o życiu i śmierci. W sumie cieszę się, że go nie zabili, ale z drugiej może zginąć o wiele drastyczniej lub co gorsza – oswobodzić się jakimś cudem i jeszcze im zaszkodzić ;w; Ale no, zobaczymy ;3 A co do sceny z Białą Łanią i Faradayem (i Lisełkiem oczywiście! ♥), to i tak szanuję, że jej powiedział o swoich uczuciach, ale nie zareagował złością na to, jak powiedziała, że ona go nie kocha (choć pewnie kłamała, ale no) ;) Jestem ciekawa, co będzie dalej i na jaki pomysł wpadł Kayce ^w^
@Libera Nie ma za co ♥ Też się z tego cieszę – ale się nie dziwię, że mi się spodobało, bo chyba nie było jeszcze żadnej Twojej pracy, która by mnie jakoś znudziła czy nie miała tego czegoś, co mnie kupi ^_^
Pierwszy raz od dłuższego czasu udało mi się przeczytać od razu, bo akurat odreagowuje po kolokwium i musze powiedzieć, że to opowiadanie naprawdę poprawiło mi humor na dzień dzisiejszy. Nie to, żeby aż tak śmiesznie było, bo tym razem jest naprawdę poważnie i w sumie to nakrzyczałabym na Faradaya za to okrucieństwo, bo jak już kogoś wieszać to do końca, a nie tak… ale znając pomysłowość autorki to pewnie dziadyga jeszcze się wyswobodzi, ucieknie i problemów narobi co da temat na kolejne pasjonujące części pełne przygód. Ciekawe co z Arizoną… Lisek przeuroczy oczywiście i fajnie, że Biała Łania pokazała w końcu pazurki (czy łanie mają pazurki? A mniejsza). Bardzo jestem ciekawa co Faraday znowu wymyślił. W ogóle uwielbiam tą serię, między innymi za to ilu rzeczy jestem ciekawa. Jak zawsze opowiadanko po prostu napisane po mistrzowsku. No cóż dodać? Tak mi się podobało, że nie wiem (a w dodatku tyle Białej Łani). Oczywiście czekam na ciąg dalszy 🤠
@Pyladea ja cie taki miły komentarz. Dziękuję ci pięknie, uwielbiam czytać twoje komu, zawsze mi poprawiają humor haha (nie wydaje mi się, żeby parzystokopyne miały pazurki 🤔) ale przyznam, pojechała mu po bandzie. Aż mi się samej przykro zrobiło hahha
Neh i znowu te Polsaty. I jak ja dotrwam do następnej części bez obgryzania paznokci z ekscytacji? Jak możesz kończyć w takich momentach? Choć w sumie ja to najchętniej przeczytałabym wszystko za jednym zamachem, hah. Tak wgl to przeczytałam tą część szybko czy po prostu była krótka?
@MYSZA282 Polsat to przy mnie nikt A tego to ci nie powiem 💁♀️ nie pilnuję długości prawdę mówiąc, po prostu realizuje co mam do zrobienia i tyle haha
midnight_pages
Haniebnie spóźniona, ale jestem.
Być może pamiętasz, w tamtej części z tunelami i starą kopalnią chyba mówiłam wtedy, że trochę zabrakło mi opisów przestrzeni. No, to to w tym rozdziale opisy są świetne. ❤️
Faraday wyznający miłość to coś, czego się spodziewałam :00 Jestem ciekawa, jak dalej potoczy się jego relacja z Białą Łanią. W ogóle bardzo ładnie wyszła ta scena z nimi ❤️
Końcówka jak zwykle taka, że nie można doczekać się kolejnej części, haha. Teraz będę zachodzić w głowę, co takiego Faraday wymyślił, bo brzmi to bardzo intrygująco.
Surge
Aeaeaeoeoeo, wielkie duchy tej prerii, przyślijcie jakiegoś lwa, żeby spłoszył konia i zjadł Buck'usia, który jest uroczy ze swoimi żałosnymi próbami oswobodzenia się, ale coś mu nie wyszło, aeaeae. A Białej Łani radzę wrzucić męża do rzeki, a o podziałach Faradaya zapomnieć, bo pokój w sanatorium jest dwuosobowy, heh <3
Libera
• AUTOR@Surge leje z tego koma hahahah
.Emisia.
Ooo, teraz jak się obudził to próbuje wszystkich skłócić? No co za wąż.
Hmm, co też Faradayowi przyszło do głowy… że też właśnie on nagle zechciał nie wieszać Texa.
Oh wow, skąd ty wynalazłaś to zdjęcie hahaha
że aż tak pasujące?
Ojeju lisełek! aww
Hahha, dobrze, że takiego imienia nie dostał xD
Ooo, wyznania miłości przez Kayce'a się nie spodziewałam!
Mówi, że przyjechał po złoto… mam nadzieję jednak, że w trakcie opowieści jego priorytety i on sam się zmienią :D
Widać, że już nieco się zmienił – wcześniej mocny rasista, teraz kocha Indiankę.
Rozdział podobał mi się bardzo <3
Mogłam wyczuć spiekotę i oschłość pierwszej sceny, natomiast kolejna zaczęła się milutko, przeszła do nieprzyjemnej, a zakończyła intrygująco. Ciekawe, co tam on wymyślił…
Libera
• AUTOR@.Emisia. Kochana jesteś 💜🐖
.Emisia.
@Libera niee, ja jestem tylko szczera…
V....
Kocham tą część💙
Libera
• AUTOR@Villance. Jeny xd. Napisałam to 2 tyg temu xd
V....
@Libera i to też😅😂
TW
Imię dla lisa jest wspaniałe.
Libera
• AUTOR@TW prawda?
WeraHatake
Świetna część, jak zawsze ♥ Może spokojniejsza, ale sam początek bardzo poważny, bo jednak o życiu i śmierci. W sumie cieszę się, że go nie zabili, ale z drugiej może zginąć o wiele drastyczniej lub co gorsza – oswobodzić się jakimś cudem i jeszcze im zaszkodzić ;w; Ale no, zobaczymy ;3
A co do sceny z Białą Łanią i Faradayem (i Lisełkiem oczywiście! ♥), to i tak szanuję, że jej powiedział o swoich uczuciach, ale nie zareagował złością na to, jak powiedziała, że ona go nie kocha (choć pewnie kłamała, ale no) ;)
Jestem ciekawa, co będzie dalej i na jaki pomysł wpadł Kayce ^w^
WeraHatake
@Libera Nie ma za co ♥ Też się z tego cieszę – ale się nie dziwię, że mi się spodobało, bo chyba nie było jeszcze żadnej Twojej pracy, która by mnie jakoś znudziła czy nie miała tego czegoś, co mnie kupi ^_^
Libera
• AUTOR@WeraHatake o ja cie to tak mile do usłyszenia💙🐳
AmelciaAka13
Super część nie spodziewałam się tak szybko 😀
Libera
• AUTOR@AmelciaAka13 haha kiedyś były co drugi dzień. Mimo mi, że ci się podoba 💙🐳
Pyladea
Pierwszy raz od dłuższego czasu udało mi się przeczytać od razu, bo akurat odreagowuje po kolokwium i musze powiedzieć, że to opowiadanie naprawdę poprawiło mi humor na dzień dzisiejszy. Nie to, żeby aż tak śmiesznie było, bo tym razem jest naprawdę poważnie i w sumie to nakrzyczałabym na Faradaya za to okrucieństwo, bo jak już kogoś wieszać to do końca, a nie tak… ale znając pomysłowość autorki to pewnie dziadyga jeszcze się wyswobodzi, ucieknie i problemów narobi co da temat na kolejne pasjonujące części pełne przygód. Ciekawe co z Arizoną… Lisek przeuroczy oczywiście i fajnie, że Biała Łania pokazała w końcu pazurki (czy łanie mają pazurki? A mniejsza). Bardzo jestem ciekawa co Faraday znowu wymyślił. W ogóle uwielbiam tą serię, między innymi za to ilu rzeczy jestem ciekawa. Jak zawsze opowiadanko po prostu napisane po mistrzowsku. No cóż dodać? Tak mi się podobało, że nie wiem (a w dodatku tyle Białej Łani). Oczywiście czekam na ciąg dalszy 🤠
Libera
• AUTOR@Pyladea ja cie taki miły komentarz. Dziękuję ci pięknie, uwielbiam czytać twoje komu, zawsze mi poprawiają humor haha
(nie wydaje mi się, żeby parzystokopyne miały pazurki 🤔) ale przyznam, pojechała mu po bandzie. Aż mi się samej przykro zrobiło hahha
MYSZA282
Neh i znowu te Polsaty. I jak ja dotrwam do następnej części bez obgryzania paznokci z ekscytacji? Jak możesz kończyć w takich momentach? Choć w sumie ja to najchętniej przeczytałabym wszystko za jednym zamachem, hah. Tak wgl to przeczytałam tą część szybko czy po prostu była krótka?
Libera
• AUTOR@MYSZA282 Polsat to przy mnie nikt
A tego to ci nie powiem 💁♀️ nie pilnuję długości prawdę mówiąc, po prostu realizuje co mam do zrobienia i tyle haha
Arcturus
Back Tex ten co lubił sex R.I.P napis na grobie Tu umarł zdrajca