Cudne <3 Dalej się zastanawiam, co ten Buck odwalił, bo na początku się taki spokojniutki wydawał. Świetna ta akcja ratunkowa, chętnie bym zobaczyła Faradaya na wieżyczce ratunkowej, heh.
Świetne 🤍 Nie spodziewałam się tego po Faraday’u, coraz bardziej zaczynam go lubić. Najlepiej opisana akcja ratunkowa jaką czytałam. Co prawda Krucza Pieśń się jeszcze nie pojawiła, ale pewnie było to spowodowane moją nieobecnością. I zgadłam, że dziewczynka nie zginie 😅
@.Wicked. No to prawda co do Kruczej Pieśni. Myślałam że po prostu nie ma sensu, ale nadrobię to. Super że się podoba 💜🦄 I nie posiadam się z radości że to najlepsza akcja ratunkowa, jaką czytałaś. Mega się cieszę
Wydaje mi się, że zauważyłam kilka błędów, ale najbardziej rzuciło mi się w oczy „nie miał powodu, bynajmniej na razie, by go krzywdzić” – tam powinno być chyba „przynajmniej”. A poza tym to mi się podoba, Faraday to intrygująca postać i „kopiący z kretami” było świetne 💕
Spodziewałam się tego rozdziału szybko, ale nie aż tak x’D To mnie pozytywnie zaskoczyło ^w^ Ale takie tempo ma swoją cenę – nie przepracowuj się, kochana, ok? ;w; ♥ Szczerze Ci powiem, że nie wiem, czemu ta część Ci się średnio podoba ;P Mi się podoba ogromnie – tak, jak poprzednie ^_^ W ogóle dzięki niej przynajmniej kilka postaci, szczególnie Faraday, nie tylko się rozwija, ale też zyskuje mój szacunek i mogę powiedzieć, że zaczynam je lubić lub lubię bardziej niż jeszcze rozdział temu ;3 Akcja z ratowaniem dziecka była czynem niesamowicie heroicznym i miałam takie 'wow – trzeba mieć jaja, aby się tego podjąć!’. No i jeszcze ten wodospad – jest to może piękna okoliczność przyrody, ale w tym momencie po prostu zawsze podnosi ciśnienie, jako kumulacja niebezpiecznego żywiołu i grawitacji xP Naprawdę świetnie poradziłaś sobie z opisem całej tej akcji – zwróciłaś uwagę na wszystko – uczucia bohatera, wszystkie trudności (w końcu nie tylko widmo wodospadu było niebezpieczeństwem, ale też rwący prąd i wszystkie naturalne przeszkody pływające) i motywację podsycaną adrenaliną. Super! ♥ No i pojawiła się znów Daleka Iskra, z czego bardzo się cieszę (choć nie ukrywam, że nie chciałabym, aby pojawiło się w tym rozdziale jej więcej, bo po prostu to by nie pasowało – każda postać jest mega interesująca, więc świetnie się o niej czyta, no i fabułę prowadzisz naprawdę ciekawie, co nie pozwala nam się nudzić lub rozproszyć [bo gdyby do tego doszło, to na pewno coś ważnego by nas ominęło] ♥) ^_^ Wspominam o tym tylko dlatego, iż jest to 'moje dziecko’ i jako mamcia muszę bacznie obserwować jej poczynania ;3 [jeju, to dziwnie zabrzmiało XDD] Podsumowując – rozdział piękny – 10/10. Kropka.
Więc Faraday ma jednak uczucia. Nawet względem Indian. 🤣 Jak zawsze jest cudnie, choć naprawdę ciekawi mnie co tak właściwie Tex chciał zrobić. Mam wrażenie, że teraz akcja tylko się będzie rozkręcać. Biała Łania coś wyjątkowo mało aktywna, ale pewnie na wyrazy wdzięczności jeszcze przyjdzie czas, na razie co zrozumiałe w pierwszym rzędzie będzie martwić się o dzieci. W każdym razie jest naprawdę super 🤠 Opko trzyma w napięciu do ostatniego wersu.
Otóż nie spodziewałam się, że Faraday będzie chciał ratować kogoś innej rasy XDD Ale skoro tak, to nie mam nic do zarzucenia. Podobał mi się mega opis akcji ratunkowej, miałam to wszystko przed oczami i wciąż mam. Świetna robota, Libra 💛
Surge
Cudne <3
Dalej się zastanawiam, co ten Buck odwalił, bo na początku się taki spokojniutki wydawał. Świetna ta akcja ratunkowa, chętnie bym zobaczyła Faradaya na wieżyczce ratunkowej, heh.
Libera
• AUTOR@Surge hahahaha w takich shortah xddd
.Wicked.
Świetne 🤍
Nie spodziewałam się tego po Faraday’u, coraz bardziej zaczynam go lubić.
Najlepiej opisana akcja ratunkowa jaką czytałam.
Co prawda Krucza Pieśń się jeszcze nie pojawiła, ale pewnie było to spowodowane moją nieobecnością.
I zgadłam, że dziewczynka nie zginie 😅
Libera
• AUTOR@.Wicked. No to prawda co do Kruczej Pieśni. Myślałam że po prostu nie ma sensu, ale nadrobię to. Super że się podoba 💜🦄 I nie posiadam się z radości że to najlepsza akcja ratunkowa, jaką czytałaś. Mega się cieszę
midnight_pages
Wydaje mi się, że zauważyłam kilka błędów, ale najbardziej rzuciło mi się w oczy „nie miał powodu, bynajmniej na razie, by go krzywdzić” – tam powinno być chyba „przynajmniej”. A poza tym to mi się podoba, Faraday to intrygująca postać i „kopiący z kretami” było świetne 💕
midnight_pages
@Libera Nie ma za co, cieszę się w takim razie, że okazałam się pomocna 😊
Libera
• AUTOR@midnight_pages <3
WeraHatake
Spodziewałam się tego rozdziału szybko, ale nie aż tak x’D To mnie pozytywnie zaskoczyło ^w^ Ale takie tempo ma swoją cenę – nie przepracowuj się, kochana, ok? ;w; ♥
Szczerze Ci powiem, że nie wiem, czemu ta część Ci się średnio podoba ;P Mi się podoba ogromnie – tak, jak poprzednie ^_^ W ogóle dzięki niej przynajmniej kilka postaci, szczególnie Faraday, nie tylko się rozwija, ale też zyskuje mój szacunek i mogę powiedzieć, że zaczynam je lubić lub lubię bardziej niż jeszcze rozdział temu ;3
Akcja z ratowaniem dziecka była czynem niesamowicie heroicznym i miałam takie 'wow – trzeba mieć jaja, aby się tego podjąć!’. No i jeszcze ten wodospad – jest to może piękna okoliczność przyrody, ale w tym momencie po prostu zawsze podnosi ciśnienie, jako kumulacja niebezpiecznego żywiołu i grawitacji xP Naprawdę świetnie poradziłaś sobie z opisem całej tej akcji – zwróciłaś uwagę na wszystko – uczucia bohatera, wszystkie trudności (w końcu nie tylko widmo wodospadu było niebezpieczeństwem, ale też rwący prąd i wszystkie naturalne przeszkody pływające) i motywację podsycaną adrenaliną. Super! ♥
No i pojawiła się znów Daleka Iskra, z czego bardzo się cieszę (choć nie ukrywam, że nie chciałabym, aby pojawiło się w tym rozdziale jej więcej, bo po prostu to by nie pasowało – każda postać jest mega interesująca, więc świetnie się o niej czyta, no i fabułę prowadzisz naprawdę ciekawie, co nie pozwala nam się nudzić lub rozproszyć [bo gdyby do tego doszło, to na pewno coś ważnego by nas ominęło] ♥) ^_^ Wspominam o tym tylko dlatego, iż jest to 'moje dziecko’ i jako mamcia muszę bacznie obserwować jej poczynania ;3 [jeju, to dziwnie zabrzmiało XDD]
Podsumowując – rozdział piękny – 10/10. Kropka.
WeraHatake
@Libera Nie ma za co [skromny z Ciebie ziom, jeśli dziękujesz za szczerość XD] ♥
Libera
• AUTOR@WeraHatake hahhaha co możliw to możliw, a co niemożliw to niemożliw
Pyladea
Więc Faraday ma jednak uczucia. Nawet względem Indian. 🤣 Jak zawsze jest cudnie, choć naprawdę ciekawi mnie co tak właściwie Tex chciał zrobić. Mam wrażenie, że teraz akcja tylko się będzie rozkręcać. Biała Łania coś wyjątkowo mało aktywna, ale pewnie na wyrazy wdzięczności jeszcze przyjdzie czas, na razie co zrozumiałe w pierwszym rzędzie będzie martwić się o dzieci. W każdym razie jest naprawdę super 🤠 Opko trzyma w napięciu do ostatniego wersu.
Pyladea
@Libera I słusznie bo to właśnie podpowiadają prawidła logiki i psychologii
Libera
• AUTOR@Pyladea no prawda heh
.Emisia.
W pełni popieram Morgana. Niech Faraday lepiej śpi z otwartymI oczami. Brzydko się obchodzi z nie-białymi.
No nie, z tym wodospadem nieopodal trochę wpadłaś w kliszę mam wrażenie hah
No ale to, że taki rasista jak on ryzykował życiem dla Indianina… zaskakujące.
Nadal mnie zastanawia zachowanie Texa.
W tym rozdziale najbardziej podobał mi się fragment walki z rzeką :)
.Emisia.
P.S. „indiańskie” imiona wymyślane przez Faradaya rządzą, ok xDD
Libera
• AUTOR@.Emisia. Hahahha dziękuję pięknie 💜🦄 niesamowicie się cieszę, że ci się podobało.
Ps. To prawda xd. Co już było? Kradnący z Szopami i Kopiący z Kretami. Zobaczymy ci będzie dalej haha
V....
Woah, jak zwykle świetne! Strasznie podoba mi się ten klimacik🖤
Libera
• AUTOR@Villance. Najsss hehhhehe❤️🦃
Ru-Da
Otóż nie spodziewałam się, że Faraday będzie chciał ratować kogoś innej rasy XDD Ale skoro tak, to nie mam nic do zarzucenia.
Podobał mi się mega opis akcji ratunkowej, miałam to wszystko przed oczami i wciąż mam.
Świetna robota, Libra 💛
Libera
• AUTOR@Ru-Da dzięki dzięki 🧡🐿️
.Emisia.
Zanim zacznę czytać…
JAKIE TY TEMPO MASZ
Woah woah
Libera
• AUTOR@.Emisia. Hahhahahha dziękuję dziękuję 🖤🦓
Ignisvipera
O wow, jak szybko!
Według mnie część jest równie dobra jak nie lepsza od pozostałych.
Powoli poznajemy postacie i ich motywy…
Co odpieprza Tex!?
Libera
• AUTOR@Ignisvipera boję się przebywać w jego otoczeniu. Fajnie, że tak uważasz :)