– Avada Kedavra! – Zimny śmiech rozszedł się po pokoju. Bezwładne ciało rudowłosej spadło na ziemię. Miała taki sam kolor oczu… Taki sam jak zaklęcie, które ją zabiło…
– Avada Kedavra! – Zimny śmiech rozszedł się po pokoju. Bezwładne ciało rudowłosej spadło na ziemię. Miała taki sam kolor oczu… Taki sam jak zaklęcie, które ją zabiło…