Biegnę. Słychać krzyki wypełnione nienawiścią. Jak się nie postaram złapią mnie. Niespodziewanie… potykam się. Upadam. Czuję, że nie mogę się poddać…
Biegnę. Słychać krzyki wypełnione nienawiścią. Jak się nie postaram złapią mnie. Niespodziewanie… potykam się. Upadam. Czuję, że nie mogę się poddać…