Pieśń ta ukoi Twą duszę, nim w jej objęciach umrzesz, najpierw za nią do wody, a potem z duchami pójdziesz.
Pieśń ta ukoi Twą duszę, nim w jej objęciach umrzesz, najpierw za nią do wody, a potem z duchami pójdziesz.
Byłaś jak Słońce, które ciągnęło mnie swoim ciepłem, wabiło pięknem, rozkochiwało letnim zapachem. Dałem ci się przyciągnąć, przytrzymać, stopić. Byłem Ikarem, który nie potrafił zobaczyć, że spada.