Bez urazy, ale ta Tiara jest napisana fatalnie, to gorsze, niż te listy. Ktoś to przeczytał w całości? Ja na pewno nie. Nie tak wygląda przydział. Jeśli opisujesz wydarzenia z perspektywy Penrose'a to można np. "Przyglądał się z zaciekawieniem, gdy na stołku jako pierwsza usiadła Acline Gregory. Na jakiej podstawie Tiara dokonywała wyboru?" możesz napisać, że z każdą chwilą coraz bardziej się stresował. "Gdy wreszcie wyczytano jego nazwisko, podszedł na miękkich nogach. Tiara spoczęła na jego głowie, w uszach zadźwięczał mu cichy głosik…" Rozumiesz? Więcej opisów, emocji, czegoś, co chce się czytać, a nie ciąg myślników i przeplatających się nazwisk i domów. Mniej tych bohaterów, nawet, jeśli wszyscy będą grali jakąś rolę, powinno się wprowadzać ich naturalnie, wraz z fabułą, a nie lista obecności. Np. w jakiejś scenie "Sophie podeszła do Bellatrix Black z tego samego domu" i tam dalej, np. coś tam do niej powiedziała. Albo "Bella szła korytarzem, kiedy nagle dobiegł ją głos Syriusza Blacka – gryfona, który właśnie pojawił się w zasięgu jej wzroku". Oczywiście, to są przykłady. Po prostu to się źle czyta i większość tego rozdziału po prostu przewinęłam. FABUŁA, a jak jeszcze się nie zaczyna, to szara codzienność. Myśli bohaterów, ich uczucia, dialogi, jak poznają kolegów z domu, próbują się rozeznać w nowej rzeczywistości. "-Hej, skoro jesteśmy w jednym domu, to fajnie by się było poznać. Jestem Narxyza, a ty? -Cześć, jestem Simon, a tak przy okazji, to jestem wampirem" albo "- Sophie -odpowiedziała powściągliwie, nie napomykając słowem o swoim sekrecie. Ciekawe czy dziewczyna odezwałaby się do niej wiedząc, że ma do czynienia z półdemonem". Mam nadzieję, że dobrze wyjaśniłam, o co mi chodzi i że Cię nie uraziłam.
Phoenix_Girl
O wiele lepiej! Tylko te "papuszki" trochę bolą w oczy. "Papużki" piszę się przez "ż", nie "sz". Poza tym super.
Annomalia
• AUTOR@Phoenix_Girl tsa literówka, dzięki
Annomalia
• AUTOR@Phoenix_Girl już poprawiona
Phoenix_Girl
Bez urazy, ale ta Tiara jest napisana fatalnie, to gorsze, niż te listy. Ktoś to przeczytał w całości? Ja na pewno nie. Nie tak wygląda przydział. Jeśli opisujesz wydarzenia z perspektywy Penrose'a to można np. "Przyglądał się z zaciekawieniem, gdy na stołku jako pierwsza usiadła Acline Gregory. Na jakiej podstawie Tiara dokonywała wyboru?" możesz napisać, że z każdą chwilą coraz bardziej się stresował. "Gdy wreszcie wyczytano jego nazwisko, podszedł na miękkich nogach. Tiara spoczęła na jego głowie, w uszach zadźwięczał mu cichy głosik…" Rozumiesz? Więcej opisów, emocji, czegoś, co chce się czytać, a nie ciąg myślników i przeplatających się nazwisk i domów. Mniej tych bohaterów, nawet, jeśli wszyscy będą grali jakąś rolę, powinno się wprowadzać ich naturalnie, wraz z fabułą, a nie lista obecności. Np. w jakiejś scenie "Sophie podeszła do Bellatrix Black z tego samego domu" i tam dalej, np. coś tam do niej powiedziała. Albo "Bella szła korytarzem, kiedy nagle dobiegł ją głos Syriusza Blacka – gryfona, który właśnie pojawił się w zasięgu jej wzroku". Oczywiście, to są przykłady. Po prostu to się źle czyta i większość tego rozdziału po prostu przewinęłam. FABUŁA, a jak jeszcze się nie zaczyna, to szara codzienność. Myśli bohaterów, ich uczucia, dialogi, jak poznają kolegów z domu, próbują się rozeznać w nowej rzeczywistości. "-Hej, skoro jesteśmy w jednym domu, to fajnie by się było poznać. Jestem Narxyza, a ty? -Cześć, jestem Simon, a tak przy okazji, to jestem wampirem" albo "- Sophie -odpowiedziała powściągliwie, nie napomykając słowem o swoim sekrecie. Ciekawe czy dziewczyna odezwałaby się do niej wiedząc, że ma do czynienia z półdemonem". Mam nadzieję, że dobrze wyjaśniłam, o co mi chodzi i że Cię nie uraziłam.
Bibliothecaire.
@Annomalia
Na wiki jest chyba
Itp.
Annomalia
• AUTOR@Clou_de_girofle może 💁♀️