O jaaa, ten dziennik to trochę taki Death Note i zmieniacz czasu jednocześnie, tylko z opcją dostawy pizzy do domu, nieźle. 😁 Chciałabym zobaczyć, co mogłaby uczynić przy jego pomocy, to na pewno bardzo niebezpieczne, zwłaszcza że jak wiemy z "Przeklętego Dziecka", nie można zmieniać przeszłości itd.
No więc skoro tytuł księżniczki Ravenclawu pozostaje wolny, to ja chcę 😉
Q...l
O jaaa, ten dziennik to trochę taki Death Note i zmieniacz czasu jednocześnie, tylko z opcją dostawy pizzy do domu, nieźle. 😁 Chciałabym zobaczyć, co mogłaby uczynić przy jego pomocy, to na pewno bardzo niebezpieczne, zwłaszcza że jak wiemy z "Przeklętego Dziecka", nie można zmieniać przeszłości itd.
No więc skoro tytuł księżniczki Ravenclawu pozostaje wolny, to ja chcę 😉