Przeszłam ostatnią już bramkę na lotnisku, czułam podekscytowanie, ale też lekki strach przed życiem w innym mieście. Powiedziałam sobie DASZ RADĘ i ruszyłam w stronę Lucy.


Przeszłam ostatnią już bramkę na lotnisku, czułam podekscytowanie, ale też lekki strach przed życiem w innym mieście. Powiedziałam sobie DASZ RADĘ i ruszyłam w stronę Lucy.