
Ona z pozoru zwykła dziewczyna… Zakochuje się, lecz nie może powiedzieć swojemu wybrankowi o swoim sekrecie, a może on też jakiś ma?
– Po prostu , daj mi spokój – mówię wyraźnie zrezygnowana. Niech już ten idiota da mi święty spokój. – Nie mogę – I wpił się w moje usta, a mi się to… podobało?












