Imponuje mi, że w tak krótkim utworze potrafiłaś wykreować tak żywego bohatera i stworzyć taki klimat. Uwielbiam twój styl, wszystkie zdania łączą się tak płynnie. I te małe gierki słowne, czy jakkolwiek to nazwać, gdzieniegdzie, które dodają opowiadaniu aromatu. No, po prostu świetne!
Ale to jest genialne. Świetnie napisane i zostawiające z ciekawymi myślami. Tak totalnie mało wnoszący komentarz, ale jednak: kocham małe wioski, szczególnie w Walii. Walia ogólnie jest cool
@Honey_Lemon dziękuję <3 also, cały ten one shot jest trochę w ramach przeprosin, bo kiedyś a angielskim chyba mieliśmy taki test o zjednoczonym królestwie i tak jakby zapomniałam wymienić Walię jako część Wielkiej BrytaniiXD Czas spłacić dług
Jeśli jeszcze ci tego nie mówiłam, to mówię teraz: kocham twój styl pisania. Vibe małych zapuszczonych pustkowii jest cudowny. Jak dom. Oraz po części utożsamiam się z bohaterem. Żałuję że nie upuściłam brata wtedy kiedy była okazja.
@vaal. dziękuję<<3 what can i say, romantyzuję małe zapuszczone pustkowia, bo nienawidzę swojego własnego, a z bratem właściwie mam podobnie (chociaż on spadł ze schodów jak był mały, bo matka poślizgnęła się na kapciu. Podobno nic mu się nie stało, bo nawet w szpitalu byli, ale tak jak teraz o tym myślę, to może jednak odbiło mu się na intelekcie)
@Avalissa pocieszę cię, ja bym takiej zmiany nawet nie zauważyłaXD ale w kontekście tych przymiotników, nie chodzi o moment kiedy jest to użyte typowo jako synonim, ale gods, wszystkie te aŁtoRecZkoWe dzieła, w których bohater ma imię i nazwisko jak połączenie rodowodu markiza de Lafayette z nazwą jakiejś prestiżowej karmy dla psów i piętnastu gwiazdozbiorów, gdzie autorka sama nie pamięta jak kogo nazwała i postacie to już tylko "niebieskoniczymniebopoburzyoka", "brązowoniczymgorzkaczekoladazbelgiiwłosy" i "piegowatokvrwanosaczycoś" XDD
.Emisia.
Imponuje mi, że w tak krótkim utworze potrafiłaś wykreować tak żywego bohatera i stworzyć taki klimat.
Uwielbiam twój styl, wszystkie zdania łączą się tak płynnie.
I te małe gierki słowne, czy jakkolwiek to nazwać, gdzieniegdzie, które dodają opowiadaniu aromatu.
No, po prostu świetne!
kochamprzecinki
☆
Honey_Lemon
Ale to jest genialne. Świetnie napisane i zostawiające z ciekawymi myślami.
Tak totalnie mało wnoszący komentarz, ale jednak: kocham małe wioski, szczególnie w Walii. Walia ogólnie jest cool
Atlantic
• AUTOR@Honey_Lemon dziękuję <3 also, cały ten one shot jest trochę w ramach przeprosin, bo kiedyś a angielskim chyba mieliśmy taki test o zjednoczonym królestwie i tak jakby zapomniałam wymienić Walię jako część Wielkiej BrytaniiXD Czas spłacić dług
Lilu.
Jeśli jeszcze ci tego nie mówiłam, to mówię teraz: kocham twój styl pisania.
Vibe małych zapuszczonych pustkowii jest cudowny. Jak dom.
Oraz po części utożsamiam się z bohaterem. Żałuję że nie upuściłam brata wtedy kiedy była okazja.
Atlantic
• AUTOR@vaal. dziękuję<<3 what can i say, romantyzuję małe zapuszczone pustkowia, bo nienawidzę swojego własnego, a z bratem właściwie mam podobnie (chociaż on spadł ze schodów jak był mały, bo matka poślizgnęła się na kapciu. Podobno nic mu się nie stało, bo nawet w szpitalu byli, ale tak jak teraz o tym myślę, to może jednak odbiło mu się na intelekcie)
Avalissa
Od przeczytania tego nachodzi refleksja, ale po odczytaniu ponownie pierwszej części tekstu mam tylko jedno pytanie.
Dlaczego tam jest mowa o czerwcu? Gościu miał urojenia, czy jak?
Atlantic
• AUTOR@Avalissa pocieszę cię, ja bym takiej zmiany nawet nie zauważyłaXD ale w kontekście tych przymiotników, nie chodzi o moment kiedy jest to użyte typowo jako synonim, ale gods, wszystkie te aŁtoRecZkoWe dzieła, w których bohater ma imię i nazwisko jak połączenie rodowodu markiza de Lafayette z nazwą jakiejś prestiżowej karmy dla psów i piętnastu gwiazdozbiorów, gdzie autorka sama nie pamięta jak kogo nazwała i postacie to już tylko "niebieskoniczymniebopoburzyoka", "brązowoniczymgorzkaczekoladazbelgiiwłosy" i "piegowatokvrwanosaczycoś" XDD
Avalissa
@Atlantic to ten moment, w którym cieszę się, że trzymam się ma dystans od raków 😂
h...n
Mocne i odurzające