Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.

Zodiak #2 +KONKURS


Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie

Komentarze sameQuizy: 5

Mrs.Chocolate_

Mrs.Chocolate_

syrena

Idąc brzegiem morza ze swoją przyjaciółką zbierałam kolorowe muszelki. Było późne popołudnie, powoli zaczynało się ściemniać. Przyjaciółka odbiegła gdzieś lub po prostu gdzieś zniknęła (jak to zazwyczaj w snach bywa). W pewnym momencie usłyszałam, że w oddali rozmawiają dwie osoby z dość dziwnym kształtem kończyn. A raczej ich brakiem. Podeszłam do nich, bo wydawało mi się, że wołały o pomoc. Jednak gdy tylko się do nich zbliżałam, wydawało mi się, że są jeszcze dalej. Nagle z pięknej, słonecznej i przyjemnej pogody niebo zmieniło się w ciemną chmarę chmur. Jednak to mnie nie zniechęciło – nagłe zmiany pogody są normalne. Jednak ciągle nie mogłam dojść do postaci, które w pewnym momencie przestałam dostrzegać. Zezłoszczona obróciłam się na pięcie w celu odszukania wzrokiem przyjaciółki, jednak ku mojemu zdziwieniu – nigdzie jej nie było. Bez namysłu skręciłam w prawo i powoli biegłam w stronę domu. Jednak ciągle za sobą słyszałam dźwięki – jakby ktoś mnie wołał. Tak, to było nawoływanie – gdy byłam coraz dalej, ono się nasilało. W końcu zdenerwowana zerwałam się i pobiegłam w stronę fal. Wbiegłam do wody i krzyknęłam na cały głos:
– Kim ty w ogóle jesteś i za kogo się masz?!
I w tym momencie na brzegu ujrzałam syrenę. Brutalnie potraktowaną, umierającą syrenę. Choć nie do końca wiedziałam, czy to realne, podbiegłam do niej i próbowałam wciągnąć ją do wody, by znów mogła oddychać. Jednak nie mogłam jej za nic chwycić, bo coś pchało mnie do tyłu. Musiałam zostawić istotę na brzegu na śmierć. Nagle zbudził mnie budzik. Spojrzałam na swój pokój, po czym chwyciłam telefon. A na nim sms od nieznanego numeru: „Masz za krótkie ręce”.

Odpowiedz
2
Shinmei

Shinmei

•  AUTOR

@Mrs.Chocolate_ Mega, szczególnie podobało mi się zakończenie! 😍❤

Odpowiedz
1
Mrs.Chocolate_

Mrs.Chocolate_

@Shinmei oo, bardzo mi miło! ❤😊 cieszę się!

Odpowiedz
1
mesia.

mesia.

(…)Był czerwcowy wieczór może 17 albo 18 a na dworze piękny zachód słońca. Postanowiłam wyjść na spacer. Szłam miejskim uliczkami gdy nagle w oddali zobaczyłam polane. Nigdy wcześniej jej tam nie było. Ruszyłam w tamtym kierunku. Stanełam przed nią. Ciągneła się w nieskończoność a wśrodku było mnóstwo ludzi. Przekroczyłam granicę miedzy ulicą a tą krainą. Wszyscy ludzie spojrzeli się na mnie a potem zaczeli powolnie iść w moim kierunku. Chciałam uciec ale zobaczyłam że za mną nie ma już mojego miasta a niebo. Wtedy stanął obok mnie pegaz -Nie ma ucieczki z elizejskich pól, nie ma ucieczki od śmierci. Obudziłam się zlana potem (…) pewnie nie jest świetne ale coś wymyśliłam

Odpowiedz
1
Shinmei

Shinmei

•  AUTOR

@mesia. Bardzo ciekawy pomysł, chciałabym wyśnić tak oryginalny sen 😍❤

Odpowiedz

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej