Mega przyjemny i intrygujący rozdział ^_^ Ciekawi mnie, jak potoczy się relacja Floretty i Idanei – wydaje się, że serio wróżbitka chce być dla niej jakimś drogowskazem i wsparciem, choć z ukrycia. A Maza wydaje się odpowiedzialnym i wiernym opiekunem, choć na pewno momentami porywczym, kiedy coś dotyczy ogromnie ważnych według niego tematów. Jego moce wzbudzają podziw. Wcale mu się nie dziwię, że się wkurzył na takie gadanie o wojnie i walce, jeśli sam ją przeżył i widział jej okropności… No i nie lubię Tyrygesa i mam wrażenie, że to się nie zmieni, hah. Jestem ciekawa dalszego ciągu :D
Przeczytałam! Ciekawie się rozwija sytuacja, jest całkiem oryginalna. Kojarzy mi się z dramatami romantycznymi, szczególnie kawałek gdzie się kłócą o to czy król dobry czy zły. chociaż jakbym miała narzekać, to bym narzekała, że Floretta bardzo mało się dziwi, jak mało więziennie to więzienie wygląda. Bałam się, że to nie ma wytłumaczenia w fabule, ale widzę, że ma… więc tylko mam wrażenie, że Floretta powinna się nad tym zastanawiać. A tak poza tym dynamika tego miejsca jest bardzo interesująca i nie mogę się doczekać, żeby się dowiedzieć, jak to się rozwinie :)
@TW oczywiście to, że się kłótnia bohaterów z "Kordianem" komuś kojarzy bardzo mi schlebia i w ogóle bardzo dziękuję za ten niezwykle miły komentarz ❤️
WeraHatake
Mega przyjemny i intrygujący rozdział ^_^ Ciekawi mnie, jak potoczy się relacja Floretty i Idanei – wydaje się, że serio wróżbitka chce być dla niej jakimś drogowskazem i wsparciem, choć z ukrycia. A Maza wydaje się odpowiedzialnym i wiernym opiekunem, choć na pewno momentami porywczym, kiedy coś dotyczy ogromnie ważnych według niego tematów. Jego moce wzbudzają podziw. Wcale mu się nie dziwię, że się wkurzył na takie gadanie o wojnie i walce, jeśli sam ją przeżył i widział jej okropności… No i nie lubię Tyrygesa i mam wrażenie, że to się nie zmieni, hah. Jestem ciekawa dalszego ciągu :D
TW
Przeczytałam! Ciekawie się rozwija sytuacja, jest całkiem oryginalna. Kojarzy mi się z dramatami romantycznymi, szczególnie kawałek gdzie się kłócą o to czy król dobry czy zły. chociaż jakbym miała narzekać, to bym narzekała, że Floretta bardzo mało się dziwi, jak mało więziennie to więzienie wygląda. Bałam się, że to nie ma wytłumaczenia w fabule, ale widzę, że ma… więc tylko mam wrażenie, że Floretta powinna się nad tym zastanawiać. A tak poza tym dynamika tego miejsca jest bardzo interesująca i nie mogę się doczekać, żeby się dowiedzieć, jak to się rozwinie :)
Pyladea
• AUTORW każdym razie cieszy mnie, że udaje mi się tą historię jakoś zreanimować.
Pyladea
• AUTOR@TW oczywiście to, że się kłótnia bohaterów z "Kordianem" komuś kojarzy bardzo mi schlebia i w ogóle bardzo dziękuję za ten niezwykle miły komentarz ❤️