Każdy tak ma, każdy człowiek ma te dwie natury: dobrą i złą. Dana natura rozwija się tylko wtedy, kiedy ma do tego warunki. Okazja czyni złodzieja.
A ta zła natura, ten demon to po prostu nasze drugie ego. Może to wydawać się śmieszne, ale Voldemort jest uosobieniem „tego drugiego ego” Harry’ego Pottera, a cała seria opiera się na tym, by zwalczyć w Harrym tego jego demona. Dopiero gdy zostaje zwalczony Harry nie ma już problemów i potrafi się cieszyć z tego, co ma, a nie wiecznie pragnąć niemożliwych do spełnienia idei.
AlexanderSeverus
Każdy tak ma, każdy człowiek ma te dwie natury: dobrą i złą.
Dana natura rozwija się tylko wtedy, kiedy ma do tego warunki.
Okazja czyni złodzieja.
A ta zła natura, ten demon to po prostu nasze drugie ego.
Może to wydawać się śmieszne, ale Voldemort jest uosobieniem „tego drugiego ego” Harry’ego Pottera, a cała seria opiera się na tym, by zwalczyć w Harrym tego jego demona. Dopiero gdy zostaje zwalczony Harry nie ma już problemów i potrafi się cieszyć z tego, co ma, a nie wiecznie pragnąć niemożliwych do spełnienia idei.