Nie wiem dlaczego ciągle o nim myślę, przecież był dla mnie tylko… no właśnie. Tylko kim? Przyjacielem? Znajomym? Nie oszukujmy się. BYŁ MIŁOŚCIĄ.

Jedno spojrzenie wystarczy, by upaść tak nisko. Jeden ruch wystarczy, by znaleźć się na dnie.

Nie wiem dlaczego ciągle o nim myślę, przecież był dla mnie tylko… no właśnie. Tylko kim? Przyjacielem? Znajomym? Nie oszukujmy się. BYŁ MIŁOŚCIĄ.
Jedno spojrzenie wystarczy, by upaść tak nisko. Jeden ruch wystarczy, by znaleźć się na dnie.