Patryk

Rzabcia

Patryk

Rzabcia

imię: Magda czy coś

miasto: mieszkam w lesie

o mnie: przeczytaj

527

O mnie

。 ・: *: ・ ゚ ★ ,。 ・: *: ・ ゚ ☆。 ・: *: ・ ゚ ★ ,。 ・: *: ・ ゚ ☆

Cześć! Miło mi, że tu trafił•ś :)

🌌 Jeśli chcesz wiedzieć coś o mnie, to jestem żabą, albo może bardziej duchem żaby. Ale serio! No, może tak nie do końca zieloną. Dalej się... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Rzabcia

Rzabcia

🎄🎄🎄 Cześć! Wesołych świąt wszystkim, lub po prostu wolnego czasu jeśli nie świętujec... Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Rzabcia

Rzabcia

AUTOR•  

🌦️ heeeeej

🌦️ Jestem hiszpańską inkwizycją, bo chyba nie myśleliście, że ja wciąż żyje na sQ? W każdym razie jak tak nie myślałam, a jednak XD

🌦️ Dwie sprawy organizacyjne – jak dawno ich nie było hahah
Pierwszą rzeczą jest taka oto informacja, muszę zrobić nowy wystrój i niebawem zmienić :) Serio za długo mam ten, nawet mi się podoba, ale zaaa długooo… Nawet nie miałam żadnego wakacyjnego ;–; Rzaba musi się ogarnąć trochę
A druga taka mniej ważna, to to, że zaraz po tym wpisie dam nominkę, dawno żadnej nie robiłam :0 Za moich początków i najlepszych czasach na sQ pamiętam, że było ich mega dużo, krążyły sobie i często się je dostawało, a teraz jakoś wyginęły… Albo jak się robiło specjalne dla kogoś, lub ktoś prosił o to we wpisie, ah, wspomnienia. Może niedługo sama zrobię dla Was nominkę, dla tradycji :D

🌦️ A teraz przejdę do pytanek i moich odpowiedzi

• Jak było na rozpoczęciu roku?

U mnie nawet ok, bo dosyć krótko. Miałam iść ze znajomymi, ale się spóźniłam, tradycyjnie. W ogóle, to zaspałam pół godziny X'D Ale przed szkołą spotkałam Marikę, która zaprowadziła mnie do przyjaciół, bo bym się sama w życiu nie znalazła, dzięki <3 Na szczęście nie było tej części na sali gimnastycznej (w poprzedniej szkole siedziało się kilka godzin, nie było roku, aby nikt na tych wszystkich zbędnych akademiach i występach nie zemdlał ;–;), tylko od razu w klasach. Siedziałam z Kaśkiem i gadaliśmy trochę. Wychowawczyni na szybko omówiła kilka spraw i po kilku/kilkunastu minutach na uwolniła :D Poszłam z Magdą i Kaśkiem do CCC, Kika i Martensa, to jedyne większe sklepy u mnie w mieście, a nie mieliśmy co robić, bo w tym czasie Majka i Alka miały jakąś próbę zespołu szkolnego. Potem niestety musiałam już iść, po drodze kupiłam w Lidlu jedzonko na jutro. Pojechałam z tatą na chwilę nad jezioro do namiotów (tam są takie duże namioty z normalnymi sklepami, ale tylko na wakacje i zawsze pod koniec mają wyprzedaże), ale nie znalazłam nic fajnego :(( Wróciłam do domku i w sumie nic ciekawego się nie działo

• jak zapowiada się jutrzejszy dzień?

Ja sama nie wiem, z jednej strony mam chyba pięć lekcji tylko, bo dużo nauczycieli jest na zwolnieniu i nam poprzekładali tak, aby szybciej wrócić do domu. Do tego ma być jakieś odsłonięcie muralu upamiętniającego (chyba) Żołnierzy Wyklętych (który jest odsłonięty od tygodnia co najmniej) i jakiś pokaz militarny (mają być ułani i konie :D), więc nie będzie nawet części lekcji. Ale no nie wiem, jednak stresuję się samym tym ile tam jest ludzi, ja nie chcę do mojej klasy :') Dzieli się ona na moich przyjaciół; takich typowych chłopaków śmiejących się z każdego, tylko grajacych w piłkę i będących na poziomie czwartek klasy; popjular glonojady ubrane w rzeczy z shein zdecydowanie nie na ich wiek i zatapetowane aż zgrudkowanym od nadmiaru makijażem; i kilka przypadkowych osób, których za bardzo nie znam, ale są raczej miłe. A grupa pierwsza i ostatnia to rzadkość TwT Boję się trochę, ale zrobię jutro ubdate czy przeżyłam.

🌦️ Okejj, to chyba tyle, jednak nominkę dam jutro, łapy bolą od pisania :( A teraz jeszcze chwilę posiedzę i będę próbowała iść spać (nie mam pojęcia jak ja zasnę przed pierwszą), dobranoc <3

Odpowiedz
6
Rzabcia

Rzabcia

•  AUTOR

@WeraHatake wow xD

Miło mi, w takim razie zrobię, bo dodałaś mi motywacji haha

Dziękuję :D

Odpowiedz
1
WeraHatake

WeraHatake

@Rzabcia To cieszę się ;3 ♥

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (6)
Rzabcia

Rzabcia

AUTOR•  

🥭 Czeeść ^^

🥭 Co tam u Was? :)

🥭 Ja chyba w tym wpisie nie mam nic ważnego do przekazania, a dodaję go po to, aby dać znak życia, opowiedzieć co u mnie i nie umrzeć na sQ po raz kolejny XD

🥭 Takie pytanka, żeby sobie trochę pogadać, bo lubię mieć w Wami kontakt :>

Po pierwsze, czy u Was też tak pada?
Boo u mnie cały poniedziałek i wtorek lało bez przerwy, w środę nie, ale było pochmurnie, aa dzisiaj czasem trochę kropi, czasem nie, trudno stwierdzić XD

Macie już plany lekcji? Jak się podoba?
Ja chyba dzisiaj dostałam, co jest dziwne, bo w poprzedniej szkole nauczyciele w pierwszych dniach września dopiero go układali, a przez następne dwa tygodnie zmieniał się co chwilę XD Ale wracając, to nawet mi się podoba. W poniedziałek i wtorek mam 7 lekcji, środa 8, czwartek 6, a piątek… 5 :O Inni chyba nie są zadowoleni, ale mi najbardziej odpowiada takie rozłożenie.

🥭 Dobra, więc teraz opowiem co się u mnie działo.
W poniedziałek przyjechała do mnie Magda i nocowała dwie noce, ale trochę się nudziłyśmy X'D W środę, jak pojechała, byłam na grzybach, ah, jak ekscytująco XDD Ale w każdym razie przeżyłam. Aa dzisiaj rano byłam z Polą na koniach :DD Jazda była fajna, ale myślałam, że jej nie przeżyję. W ogóle ja jeżdżę ponad dwa lata, a Pola miesiąc/dwa, i jest na wyższym poziomie. Ja nie wnikam jak to się stało XD Ale w każdym razie nowa instruktorka chyba za mną nie przepada, a w jeździe konnej Pola jest moim przeciwieństwem, więc jazdy mamy prowadzone pod nią bardziej :') Więc oprócz kłusa, jakiś drągów, i nowego ćwiczenia – zdejmowania takich kółek batem (w ogóle to Pola robiła to w galopie, a mi nawet w stępie się nie udało zebrać obu kółek X'D), to nadszedł galop, mój koszmar. Dodatkowo musiałyśmy w tym galopie przejechać drąga :') Mało co się nie zabiłam tam, ale kolejna jazda zakończona przeżyciem, i była fajna :D Potem rozsiodłałyśmy konie, odniosłyśmy wszystko do siodlarni, umyłyśmy wędzidła i dałyśmy jabłka koniom :DD Potem ona miała jakieś rechabilitacje, więc czekałam w samochodzie i wróciliśmy do domów. Aa dalej nic ciekawego XD

🥭 Paa, miłego dnia <3

Odpowiedz
8
WeraHatake

WeraHatake

@Rzabcia No, u mnie też padało ;w;

Cieszę się, że masz taki przyjemny plan lekcji ;)

Ładny konik ♥ Uff, dobrze, że udało Ci się przeżyć tę jazdę ;3 Słabo, że trenerka za Tobą nie przepada – powinna zachowywać się bardziej profesjonalnie ;-;

Odpowiedz
1
Kociakkociak9

Kociakkociak9

@Rzabcia
CEŚĆ
Dzisiaj ponoć wyjątkowo ciepło, będę człapać na dwór, przedtem kuknę jeszcze na Blask i ,,Fortepian'' (co to go oglądam, oglądam, i obejrzeć ni mogę), i tak to życie leci, tragicznie nie jest :>
JAK NIC WAŻNEGO
TWOJE WPISY SĄ CUDNE ;-;
U mnie było albo szaro i piździawa, że zakładałam dwa fraki (bluzkę i kaftan), raz ciepło (ponoć dzisiaj tak jest), że można wystąpić w moich cudownych, jeansowych kaftanoportkach, więc pogoda jakaś szalona
WYOBRAŹ SOBIE, MAM PLAN LEKCJI
Mam, jestem jedną z niewielu osób, którym udało się na niego wleźć, były cyrki, że blokowało stronę, że to, że śmo, że jakieś komunikaty kołowrotne, że na plan w ogóle nie szło wejść, na ekipę rodziców ktoś przytacholił zdjęcie tego planu (ni stąd, ni z owąd), Dżulietta wydzwaniała spanikowana, że plan paskudny, Jezu kochany, że mamy od siódmej do pół do piątej (XDDDDDDDDDDDDDDDD), że nie wiadomo ile godzin w budzie będziemy siedzieć i tego typu rzeczy
Ukwakłam z mamą do kompufunka, zaczęłyśmy dukać w klawiaturę, co by się odgziło to coś, i cyk
Nie wiem, co zrobiłam, nie wiem, co duknęłam
DZIAŁA :D
Działa, działa, źle nie jest, mamy cztery razy siedem godzin (osiem to katorga, miałam w czwartej klasie, ale siedem jest jak najbardziej do przeżycia), raz sześć, co jest cudem, te cztery razy pod rząd mam git powrót do chałupy, bo wracam jednocześnie z tatą (więc się nie będę kolebać zimą, nocą, w mrozie, w deszczu, w ćmocie do domu, tylko dryndą w trzy minuty :>), to przerażająco wyglądało głównie dlatego, że tam pełno grup podzielonych i poprzekreślanych (języki na pół, informatyki, wf i inne takie), więc rozkład jazdy wydawał się nie wiadomo jakim straszydłem, nie siedzimy od siódmej, tylko raz od ósmej, reszta od dziewiątej rano, najdłużej jest do pół do czwartej, katastrofa wojenna nie jest :D
No to git, że Ci pasuje :>
OOOOOOOOOO
NA GRZYBACH BYŁAŚ
Ja się tam grzybów boję, nie, że zwiewam, ale ich nie lubię XDDDD
Ty to masz fajne towarzystwo
Nocują u Ciebie po dwie noce, ja się tylko z Mona Lisą trzymam, cudem Hela zaprosiła na urodziny (w poniedziałek, a gdzie i na którą to Bóg wie XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD) TwT
Ale ta instruktorka to bambaryła
Ni ma co się tym martwić, przeżyłaś, babiszon ma swoje dziwactwa, jest najwyraźniej z turnusu z babą od wf, tzw. Mendozixów Multiplexów, ciężka przypadłość
Jaki cudny konik *^*
Nawzajeem :D

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (2)
Rzabcia

Rzabcia

AUTOR•  

<3 Czeeeść 💗

<3 Mnie się chyba nikt tutaj nie spodziewał i powiem, że ja sama też… Przepraszam, że mnie tyle nie było :(( Tyle razy mówiłam, że ten profil odżyje, i nie odżył, nie wiem, co z nim będzie dalej, ale postaram się naprawić

<3 Tutaj główna sprawa, więc fajnie by było, gdybyście przeczytali, dalej już jak chcecie, bo nic ważnego raczej nie będzie, ale tutaj trochę tak. A więc chciałby ktoś popisać, poznać się czy coś? Boo aktualnie gadam tylko z jedną osobą z sQ (pozdrawiam serdecznie Różę, dziękuję, że piszesz do mnie codziennie, i gdyby nie Ty, to pewnie już dawno bym sobie poszła stąd). Tak więc serio nie ugryzę Was, i jakby ktoś był chętny, to zapraszam na pirv :>

<3 Co tam u Was? Hm, kiedy mnie nie było, to byłam w Albanii, ugryzła mnie meduza, byłam na wyjeździe z koleżanką, w Wieliczce, Auschwitz, na jakieś górze, spałam w namiocie, na trampolinie, miałam kilka jazd z nową instruktorką, trochę się działo… Aa ten dzień mogę dokładniej opisać, czemu nie.
Więc obudzili mnie o chyba 9:30, wyszykowałam się do wyjścia, wylazłam z domu i jechałam do Lublina przez 1,5 h ;–; Alee poszliśmy do galerii, kupiłam kilka ubrań, kilka rzeczy do szkoły, plecak i ubranie na rozpoczęcie roku. Tam też sobie zjedliśmy coś i kupiłam bubbletea :D W drodze powrotnej się nudziłam, słuchałam muzyki i spałam, jeszcze byliśmy w dwóch sklepach i do domu. Chwilę siedziałam, potem umyłam piórnik, składałam ubrania ii zrobiłam sos z ogórków XD Potem był grill, siedzieliśmy przy ognisku, spakowałam się, bo jutro idę do koleżanki nocować i się wykąpałam, a teraz leżę, piszę to, i stwierdzam, że nie umiem coś pisać tak jak kiedyś, bo trochę nudno i bez szczegółów

<3 Dobranoc, paa, dziękuję za uwagę :)

Odpowiedz
8
WeraHatake

WeraHatake

@Rzabcia Jejciu, jak są blizny, to trochę poważnie :o Ale dobrze, że nie było aż tak źle i już jest ok ^_^
O mamo, to dobrze, że zapytałaś o to w aptece! :o

Luz, dobrze, że mi to wyjaśniłaś ^w^

To super ♥ Życzę Ci, abyś mogła tam kiedyś jeszcze pojechać :D

Odpowiedz
1
Rzabcia

Rzabcia

•  AUTOR

@WeraHatake dzięki :D

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (10)
.sheep.

.sheep.

Gdzie zniknęłaś? ;-;

Odpowiedz
1
Rzabcia

Rzabcia

•  AUTOR

@.sheep. jeju, bardzo mi miło, że o mnie pamiętasz ❤️
A więc przepadałam trochę, ale postaram się wrócić, obiecuję, że się postaram hah

Odpowiedz
1
.sheep.

.sheep.

@Rzabcia Yey! 💞

Odpowiedz
1
bloodbqths

bloodbqths

Odpowiedz
1