„Z corocznych statystyk wynikało, że szansę na dożycie pełnoletności wynosiły… bardzo mało. Nie chciano zdradzić konkretnej liczby, by nie przerażać świeżaków”.
„Czy ktoś może mi łaskawie wyjaśnić, o co w tym wszystkim chodzi? Nic z tego nie rozumiem! Mam wrażenie, że wszyscy w tym miejscu porządnie rąbnęli się w głowę! Czy trafiłam do domu wariatów?”.
„Nauczyciele nieporadnie próbowali zapanować nad powstałym chaos takimi głupimi frazesami, jak proszę o spokój lub posłuchajcie mnie. Powiedzcie szczerze, czy kiedykolwiek takie słowa komuś pomogły?”.
Życie jedenastoletniej dziewczynki od zawsze było pełne niewyjaśnionych wydarzeń, a gdy już zdążyła się przyzwyczaić, wszystko wywróciło jej się do góry nogami!